Tak bywa nazywany ks. Gerhard Hirschfelder, duszpasterz kłodzkiej młodzieży akademickiej, beatyfikowany we wrześniu. Obaj kapłani męczennicy byli bowiem ofiarami totalitaryzmów XX w., komunizmu i nazizmu. Ksiądz Gerhard pełnił posługę na ziemi kłodzkiej zamieszkiwanej wówczas przez ludność polską i niemiecką.
Przyszedł na świat 17 lutego 1907 r. w Kłodzku. Po maturze wstąpił do seminarium duchownego we Wrocławiu. 31 stycznia 1932 r. przyjął święcenia i został skierowany do tzw. Hrabstwa Kłodzkiego, które stanowiło pruską część archidiecezji praskiej. W parafii Kudowa-Zdrój Czermna - znajduje się tam słynna Kaplica Czaszek - skupił się na pracy z młodzieżą, którą bronił przed młodzieżowymi formacjami hitlerowskimi. Lokalni naziści inwigilowali go, zastraszali i nasyłali na niego bojówkarzy. W 1939 r. znalazł się w Bystrzycy Kłodzkiej. Jako duszpasterz młodzieży ziemi kłodzkiej otwarcie piętnował akty profanacji i próby wyrywania Chrystusa z serc młodych ludzi wiary. 1 sierpnia 1941 r. aresztowany został przez Gestapo, a kilka miesięcy później osadzono go w Dachau, w bloku o zaostrzonym reżimie, przeznaczonym dla polskich księży. Wycieńczony głodem i pracą zmarł 1 sierpnia 1942 r. na zapalenie płuc, a jego ciało spalono w obozowym krematorium. Jego prochy spoczęły na cmentarzu w Czermnej.