Logo Przewdonik Katolicki

Gotowi do dania świadectwa

Adam Suwart
Fot.

Gdy 26 czerwca 1967 r. papież Paweł VI na konsystorzu ogłosił nazwiska dwudziestu siedmiu nowych kardynałów, nikt nie mógł przypuszczać, że jeden z nominatów arcybiskup metropolita krakowski Karol Wojtyła jedenaście lat później zostanie wybrany na nowego papieża.

 

Gdy 26 czerwca 1967 r. papież Paweł VI na konsystorzu ogłosił nazwiska dwudziestu siedmiu nowych kardynałów, nikt nie mógł przypuszczać, że jeden z nominatów – arcybiskup metropolita krakowski Karol Wojtyła – jedenaście lat później zostanie wybrany na nowego papieża.

 

Podobnie, tuż przed tym wyborem, 27 czerwca 1977 r., Paweł VI mianował kardynałem arcybiskupa Monachium, Josepha Ratzingera, następcę Jana Pawła II na Stolicy Piotrowej. Każdy konsystorz, na którym powoływani są przez papieża nowi książęta Kościoła, jest więc potencjalną okazją do ujrzenia przyszłego papieża. Podobnie będzie z najbliższym konsystorzem, zwołanym przez papieża Benedykta XVI na 20 listopada.

 

Cardinalis, czyli główny

Określenie „kardynał” wywodzi się od łacińskiego słowa cardinalis, które oznacza „główny”. Rzeczywiście, poza papieżem, który jest widzialną głową Kościoła na ziemi, kardynałowie należą do najwyższych dostojników kościelnych. Purpura kardynałów przypomina o gotowości dawania świadectwa, aż po męczeńską śmierć. Jan Paweł II często podkreślał, że kardynałowie są szczególnymi świadkami krzyża. Nominacja kardynalska, która mierzona w kategoriach doczesnych może wydawać się zaszczytem, jest w istocie, w głębokim sensie mistycznym, drogą krzyża, którą najwyżsi dostojnicy Kościoła idą ufnie za Chrystusem.

Tytuł kardynała jest charakterystyczny wyłącznie dla Kościoła katolickiego. Nadaje go papież na mocy jego niezawisłej i dyskrecjonalnej decyzji wybitnym biskupom, teologom lub duchownym z Kurii Rzymskiej. Od XI stulecia kardynałowie tworzą Kolegium Kardynalskie (Sacrum Collegium), które współpracuje z papieżem w kierowaniu Kościołem, zbierając się na konsystorzach.

W przypadku wakansu na Stolicy Piotrowej rola Kolegium Kardynalskiego wzrasta. Zarządza ono wtedy Państwem Watykańskim, większością głosów rozstrzyga ważne sprawy organizacyjne, przede wszystkim zaś od 1179 r. wybiera nowego papieża podczas konklawe. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa papieża jako biskupa Rzymu wybierał m.in. lud rzymski. Kolegium Kardynalskie podczas sedewakancji, czyli w czasie, gdy tron Piotrowy pozostaje pusty,  nie ma jednak prawa dokonywać żadnych zmian zastrzeżonych wyłącznie dla papieża.

Początkowo (od VIII w.) kardynałami nazywano diakonów z siedmiu okręgów rzymskich, prezbiterów z dwudziestu pięciu kościołów Rzymu oraz biskupów ordynariuszy diecezji położonych pod Rzymem. Z tamtego okresu pozostał podział na trzy stopnie stanu kardynalskiego: kardynałów diakonów, kardynałów prezbiterów i najwyższy – kardynałów biskupów. Kardynałowie biskupi mają przydzieloną tytularnie, od lat 60. XX w. bez jurysdykcji kanonicznej, diecezję podrzymską – tzw. suburbikalną. Kardynałowie prezbiterzy otrzymują tytularny kościół w Rzymie, zaś  kardynałowie diakoni mają przydzielony kościół stanowiący diakonię. Diecezje suburbikalne to: Ostia, Sabina-Poggio Mirteto, Porto-Santa Rufina, Velletri-Segni, Frascati, Albano i Palestrina. Były to diecezje okalające w czasach starożytnych diecezję rzymską.

Dziekan Kolegium Kardynalskiego jest zawsze biskupem tytularnym Ostii, a przy tym zachowuje poprzedni tytuł do diecezji podmiejskiej. Kardynałowie biskupi diecezji podmiejskich mają honorowe pierwszeństwo przed kardynałami – patriarchami Kościołów Wschodnich, choć kardynał, który jest patriarchą wschodnim, jest zawsze kardynałem biskupem, zachowującym jednak tytuł swojego kościoła patriarchalnego.

W przeszłości kardynałowie asystowali papieżowi lub zastępowali go podczas czynności liturgicznych, z czasem zaczęli natomiast pełnić także funkcje doradcze.

 

Niekoniecznie biskupi

Aktualne prawo kanoniczne rezerwuje godność kardynała jedynie dla osób duchownych. Zalecane jest, by osoba mająca zostać kardynałem, a będąca prezbiterem, przyjęła przed kreacją kardynalską sakrę biskupią. Czasem udziela się dyspensy od tego wymogu, np. gdy nowo mianowany kardynał z różnych względów nie może podjąć obowiązków biskupa.

Niektórzy kardynałowie są mianowani in pectore, czyli „w sercu”. Nie ogłasza się wtedy z ważnych powodów nazwiska kardynała, choćby dlatego, by nie narazić go na szykany, jeśli działa w trudnych warunkach politycznych. Nazwisko kardynała mianowanego in pectore zna wyłącznie papież i tylko on może je ujawnić w wybranym przez siebie czasie. Podczas ostatniego konsystorza przed swą śmiercią Jan Paweł II, obok kilkunastu nowych kardynałów, kreował także jednego in pectore. Nigdy jednak nie poznamy jego nazwiska, ponieważ Ojciec Święty nie ujawnił go przed swoją śmiercią.

 

Zadania kardynałów

Najważniejsza misja kardynałów to wybór nowego papieża podczas konklawe. Prawa tego nie mają jednak wszyscy kardynałowie. Konstytucja apostolska „Universi dominici gregis” z 1996 r., ogłoszona przez Jana Pawła II, pozbawia prawa wyboru papieża kardynałów, którzy ukończyli 80 lat.

Kardynałowie kierują pracą różnych kongregacji Kurii Rzymskiej i innych urzędów watykańskich. Po ukończeniu 75. roku życia są proszeni o złożenie rezygnacji z pełnionej funkcji, a papież może ją przyjąć bądź odrzucić, przedłużając tym samym misję kardynała na danym urzędzie.

Tytuły kardynalskie nadaje się także arcybiskupom metropolitom ważnych prowincji kościelnych lub ważnych diecezji. Taka diecezja jest określana jako tzw. posto cardinalizio – miejsce kardynalskie. Na nieoficjalnej liście kilkudziesięciu takich stolic są m.in. Kraków i Warszawa, a także Gniezno i Wrocław. Nie są to jednak sztywne zasady i teoretycznie kardynałem może zostać nawet biskup najmniejszej diecezji.  

 

Znaki kardynalskiej godności

Zewnętrznymi oznakami godności kardynalskiej są purpurowe elementy stroju: sutanna, pas, piuska, płaszcz, biret, mucet, czyli peleryna. Każdy nowo mianowany kardynał podczas Mszy św. koncelebrowanej otrzymuje od papieża pierścień oznaczający związek ze Stolicą Apostolską oraz czerwony biret, który jest symbolem oddania się kardynała na służbę Kościoła powszechnego aż do złożenia ofiary z życia (dokładniej usque ad sanguinis effusionem – aż do przelania krwi). Niegdyś birety wręczał kardynałowi po konsystorzu monarcha lub prezydent kraju, pod warunkiem wszakże, że kardynał miał sprawować w tym kraju urząd biskupi i że kraj był katolicki. W przeszłości kardynałowie mieli też prawo noszenia oryginalnego kapelusza kardynalskiego, który na konsystorzu obok innych insygniów wręczał im wraz z pierścieniem sam papież.

Bodaj najbardziej okazałym atrybutem godności kardynalskiej była capa magna. Jednak ta purpurowa szata z długim trenem, przywdziewana przez kardynałów w najważniejszych momentach podczas galowych uroczystości, dziś jest już praktycznie nieużywana. Capa magna XVIII-wiecznego biskupa Strassburga, kardynała Louisa de Rohan miała podobno 10 metrów długości i jej udrapowany tren musiało nosić za kardynałem kilku dworskich paziów. Kardynałom przysługuje tytuł eminencji, są nazywani książętami Kościoła, a także purpuratami.  

 

 

 


 

POLSCY KARDYNAŁOWIE

(wg roku kreacji kardynalskiej)

 

Kard. Franciszek Macharski - emerytowany arcybiskup metropolita krakowski

Kard. Józef Glemp - emerytowany arcybiskup metropolita warszawski

Kard. Andrzej Maria Deskur – były przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu

Kard. Henryk Gulbinowicz – emerytowany arcybiskup metropolita wrocławski

Kard. Marian Jaworski - emerytowany arcybiskup metropolita lwowski obrządku łacińskiego

 

Kard. Zenon Grocholewski - prefekt Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego

Kard. Stanisław Nagy SCI – sakrę biskupią otrzymał po nominacji kardynalskiej 

Kard. Stanisław Dziwisz - arcybiskup metropolita krakowski

Kard. Stanisław Ryłko - przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich

Kard.  Kazimierz Nycz - arcybiskup metropolita warszawski

 

Kardynałowie polskiego pochodzenia:

 

Kard. Edmund Casimir Szoka – emerytowany przewodniczący Papieskiej Komisji Państwa Watykańskiego

Kard. Adam Maida - emerytowany arcybiskup Detroit

Kard. Kazimierz Świątek – emerytowany arcybiskup metropolita mińsko-mohylewski, administrator apostolski diecezji pińskiej

 

 

 

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki