Łaskami słynący wizerunek, związany przez blisko trzysta lat z kościołem klasztornym oo. franciszkanów we Włocławku przechodził różne koleje losu, tak samo jak żyjący tu ludzie. „Przeżył czasów wiele”: czas radości i błogosławieństwa, czas trwogi i boleści. Jego ukoronowanie, będące aktem wiary, nadziei i miłości, w ludzkim porządku oddaje chwałę, którą Maryja otoczona jest w niebie. Chwałę wynikającą z faktu Bożego macierzyństwa Matki Najświętszej. Chwałę duszy Maryi i Jej wewnętrznej osobowości. Chwałę płynącą z łaski uświęcającej i łaski Bogarodzicielstwa. Wielka łaska – wielka chwała.
Mszy św. w kościele klasztornym pw. Wszystkich Świętych 1 października o godz. 18 przewodniczył biskup pomocniczy łowicki Józef Zawitkowski. On też wygłosił bogatą w teologiczne i patriotyczne treści homilię. Po Eucharystii wizerunek przeniesiono w uroczystej procesji ze świecami do bazyliki katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP. Pogodny jesienny wieczór, podświetlony obraz niesiony przez zakonników franciszkańskich, długie szeregi duchowieństwa i sióstr zakonnych, widok chorągwi kościelnych unoszących się nad rozmodlonym tłumem wiernych, dźwięki muzyki, bicie dzwonów – wszystko to składało się na wspaniałość procesji i zachwycało jej arcypolskim pięknem.
W katedrze ustawiono obraz na przygotowanym w prezbiterium miejscu. Po Apelu Jasnogórskim, który poprowadził ks. bp Zawitkowski, trwało modlitewne czuwanie. O północy rozpoczęła się Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem bp. pomocniczego włocławskiego Stanisława Gębickiego.
Najważniejszym momentem oddania czci Maryi w Jej łaskami słynącym wizerunku była Msza koronacyjna sprawowana w katedrze 2 października o godz. 11. Liturgii przewodniczył i koronę na skronie Maryi założył biskup włocławski Wiesław Alojzy Mering. Podniosłą homilię wygłosił biskup drohiczyński Antoni Pacyfik Dydycz OFM Cap. Celebrowali również: biskup kaliski Stanisław Napierała, biskup toruński Andrzej Suski, bp pomocniczy szczecińsko-kamieński Błażej Kruszyłowicz OFM Conv, a także kapłani. Na początku Eucharystii wszystkich przywitał kustosz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Niezawodnej Nadziei o. Mariusz Dębiński OFM. To on zaplanował koronację, a następnie energicznie ją przeprowadził, pozyskując dla dzieła aprobatę pasterza diecezji włocławskiej, duchowieństwa, parafian i innych włocławian. Staraniem o. Dębińskiego, w maju 2010 r. korony pobłogosławił papież Benedykt XVI.
– Wczoraj Maryja przybyła do katedry jakby do Ain-Karim, przybyła z jedynego franciszkańskiego kościoła w mieście jakby do włocławskiej Porcjunkuli. Jest tu, aby usłyszeć wyznanie Elżbiety, jednak wypowiadane przez nas: „Błogosławiona jesteś między niewiastami” – powiedział w homilii ks. biskup Dydycz. Następnie przywołał postaci Kościoła w różny sposób związane z diecezją włocławską, a jawiące się jako autentyczni świadkowie nadziei: m.in. papieża Jana Pawła II, bł. Bogumiła, św. o. Maksymiliana M. Kolbego, Sługę Bożego prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego, bł. Michała Kozala BM, błogosławionych męczenników z czasów II wojny światowej oraz bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. – Kolejne pokolenia będą potrzebowały takich właśnie świadków! Po to, aby się nie pogubić. Gdy pierwsi rodzice pogubili się, to sam Bóg wyszedł do nich pytając: „Adamie, gdzie jesteś?” Czy my, współcześni, świadomi jesteśmy tego, „gdzie jesteśmy”? – pytał retorycznie kaznodzieja. Homilię zakończył prośbą do Matki Bożej, aby zawsze wspierała wiernych niezawodną nadzieją.
Trudno jest opisać majestat pełnego znaczeń obrzędu koronacji świętego wizerunku i jego tajemniczą, wzruszającą powagę. Pozostaje nam zacytować słowa ks. biskupa Wiesława Meringa, jakimi zwrócił się do Maryi, rozpoczynając koronację: „Przychodzimy dziś przed Twój Święty Wizerunek ze skruchą, żalem, nadzieją i radością. Tu jesteś czczona jako Matka niezawodnej nadziei. U Ciebie zatem chcemy szukać jej źródeł. W tej uroczystej chwili ozdabiamy Twoje skronie koroną, symbolem naszego hołdu, przywiązania i miłości”.
Po Komunii św. przesłanie do zgromadzonych skierował o. Nikodem Gdyk OFM, minister prowincjalny franciszkańskiej Prowincji Matki Bożej Anielskiej w Krakowie. Słowa wdzięczności wygłosił także pasterz włocławski, zawierzając wszystkich opiece Matki Bożej Łaskawej Niezawodnej Nadziei oraz opiece Aniołów Stróżów. „O Boża Matko, nasza Królowo, Gwiazdo nadziei dla nas, bądź z nami!” – prosił w modlitwie.
Msza św. koronacyjna, a później procesja, w której wizerunek przeniesiono z powrotem do sanktuarium Matki Bożej Niezawodnej Nadziei, w odczuciu chyba wszystkich uczestników stanowiły wyjątkowy znak zwycięstwa dobra nad złem, miłości nad nienawiścią, wiary nad ateizmem. Nie straciły aktualności słowa prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego: „Jest Bóg w narodzie, jest Jego Matka”. Nadal nie brakuje osób, które w Bogu pokładają niezachwianą nadzieję. Przez posługę duszpasterską ojców franciszkanów z Włocławka Matka Boża Łaskawa prowadzi wiernych do Chrystusa, ewangelizuje wszystkich, którzy okazują Jej zaufanie. Nie odtrąca nikogo, lecz jako Matka Nadziei i Miłosierdzia pośredniczy w łaskach płynących z ołtarza.
Kontemplując wizerunek Pani Łaskawej, patrząc na koronę na Jej skroniach, zobaczmy dobre uczynki, które spełniała i wciąż spełnia wśród nas. O uczynkach tych mogą świadczyć spisy, wota, jednak najważniejszym ich świadectwem są przemienione ludzkie serca. Przede wszystkim jednak niech korona Maryi ukazuje nam wieczną chwałę Boga w Trójcy Jedynego.
Bądź pozdrowiona Pani, święta Królowo,
Święta Boża Rodzicielko, Maryjo;
Która jesteś Dziewicą uczynioną Kościołem
I wybraną przez Najświętszego Ojca z nieba,
Ciebie On uświęcił z najświętszym,
umiłowanym Synem swoim
i Duchem Świętym, Pocieszycielem,
W Tobie była i jest wszelka pełnia łaski
i wszelkie dobro.