Logo Przewdonik Katolicki

Bóg lubi Kraków

Ks. Piotr Gąsior
Fot.

Które miasto ma takiego farta jak Kraków? Kolejny obywatel grodu wawelskiego zostaje świętym.


 

Zmarł, mając zaledwie 56 lat. Lecz świętość nie zależy od wieku.

 

Chłopak z Kazimierza

Jego prawdziwe nazwisko to Sołtys. Był jednak kojarzony z miastem (dziś dzielnicą Krakowa) Kazimierz, stąd przydomek Kazimierczyk. O edukację Staszka najpierw zatroszczyła się rodzina, a potem księża z kościoła Bożego Ciała. Doktorat z teologii młody Kazimierczyk uzyskał na Uniwersytecie Krakowskim. Mając 23 lata znów zapukał do furty klasztornej. Tym razem postanowił zostać kanonikiem regularnym.

 

Wpływ „kumpli”

Nie wiemy czy św. Stanisław znał powiedzenie „z kim przestajesz, takim się stajesz”, ale na pewno stosował tę zasadę w doborze swoich znajomych. Wśród jego przyjaciół byli na przykład: Jan Kanty – profesor uniwersytecki i duszpasterz, Szymon z Lipnicy – od bernardynów na Stradomiu, Michał Giedrojć – zakrystian u św. Marka, Izajasz Boner – augustianin ze św. Katarzyny czy Świętosław Milczący związany z bazyliką Mariacką.

 

Hierarchia wartości

Kazimierczyk jest nam bardzo potrzebny, bo – jak zauważa ks. dr A. Scąber – „pogoń tylko za tym, co materialne na dłuższą metę unieszczęśliwia. Pozbawia pokoju i pogody ducha. Doprowadza do rozmaitych tragedii”. Niejeden przekonał się na własnej skórze, że wątpliwe znajomości oraz nastawienie na jak największe zyski materialne kończą się osamotnieniem i utratą należnego szacunku.

 

Jesteśmy szczęśliwi. Mamy kolejnego orędownika. Jego relikwie w kościele na Kazimierzu można nawiedzać codziennie. Uroczystości odbędą się zapewne też w Suchej Beskidzkiej, gdzie do dziś stoi świątynia ufundowana przez hr. Piotra Komorowskiego w dowód wdzięczności za uzdrowienie właśnie po modlitwie przy grobie Kazimierczyka.

 

 


 

Nigdy aktywista

 

Z ks. dr. Andrzejem Scąbrem, referentem ds. kanonizacyjnych rozmawia ks. Piotr Gąsior

 

 Warto kanonizować kogoś, kto żył w XV wieku?

 

- Świętość jest zawsze aktualna. Nie ma świętych starych i nowych. Wartości, na które wskazują święci są zawsze żywe.

 

 Z jakimi wartościami staje przed nami Kazimierczyk?

 

- Był to człowiek żyjący „na pełnych obrotach”. Pełnił rozmaite funkcje: przełożonego, wychowawcy, kaznodziei czy wykładowcy. Założył na Kazimierzu infirmerię i aptekę. Ale nigdy nie stał się aktywistą, bo nie pozbawił się Mszy św., modlitwy i kontaktu z Biblią.

 

 Dla kogo ta postać może być wzorem?

 

- Na pewno dla wszystkich, którzy żyją w ciągłym w biegu: biznesmenów, dziennikarzy, studentów, służb medycznych czy nauczycieli.

 

 A w czym Ksiądz będzie osobiście go naśladował?

 

- W jeszcze większym umiłowaniu Eucharystii.

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki