Odpowiada ks. Jan Maria Musielak – wicedyrektor Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu
Jak jest historia Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu?
- Początkowo, pod koniec XIX wieku, Archiwum i Muzeum Archidiecezjalne stanowiły jedną całość. Natomiast archiwum jako samodzielna instytucja zostało ustanowione dekretem arcybiskupa w 1925 roku. Wtedy jako główne zadanie miało gromadzić archiwalia należące do kapituły, kurii i parafii. Przez bardzo długi czas, aż do początku 2006 roku, archiwum miało swoją siedzibę w poznańskiej Akademii Lubrańskiego, gdzie dzieliło pomieszczenia wraz z Muzeum Archidiecezjalnym. Po 2006 roku muzeum zostało oddzielone od archiwum. Sale, które stanowiły dla nas magazyny archiwalne, zostały lepiej wykorzystane jako sale wystawowe. Natomiast archiwum dostało niezależny, nowo wybudowany magazyn, specjalnie przystosowany do przechowywania archiwaliów. Miesicie się ono teraz przy ul. Ks. Ignacego Posadzego 2.
Co znajduję się w zbiorach archiwum?
- W zbiorach archiwum znajdują się głównie starodruki oraz księgi metrykalne. Ze względu na panującą modę na poszukiwanie przodków, najczęściej wykorzystywanymi pozycjami są księgi metrykalne. Z uwagi na stan ksiąg, interesanci nie dostają oryginałów do ręki, lecz mogą przeglądać fotokopie na mikrofilmach. Dodatkowo przygotowujemy się, by udostępnić je do badań w wersji cyfrowej.
Do ciekawszych dzieł znajdujących się w archiwum należy zaginiony podczas drugiej wojny światowej, a odzyskany dwa lata temu manuskrypt, tzw. Iura Vicariorum. Jest to kopiariusz, który zawiera wszystkie wystawiane w parafii dokumenty i umowy. Księga ta obejmuje okres od XIII do XVI wieku. Ze względu na swoją treść jest to dokument bezcenny historycznie zarówno z punktu widzenia miasta Poznania, jak i Kościoła.
Najstarszym dokumentem będącym w posiadaniu archiwum jest pergamin podpisany przez Stanisława Laskonogiego w 1231 roku. W archiwum znajduję się tyle dzieł, że gdyby chcieć je ustawić obok siebie, było by ich 3,5 km.