Co ślubują zakonnicy?
Zakonnicy składają trzy śluby: ubóstwa, posłuszeństwa i czystości. Śluby te nazywane są inaczej radami ewangelicznymi, dlatego że wypływają właśnie z Ewangelii. Chodzi o to, aby jak najwierniej naśladować Chrystusa w czystości, pokorze i ubóstwie.
Realizacja tych ślubów różni się w poszczególnych zakonach. Wynika to m.in. z różnych reguł. Niektóre zakony, zwłaszcza te o ściślejszych regułach, kładą większy nacisk na radykalne przestrzeganie niektórych rad. I tak np. franciszkanie na pierwszym planie stawiają ślub ubóstwa i według niego starają się przede wszystkim żyć. U dominikanów ważniejsze jest posłuszeństwo, w którym zawierają się niejako czystość i ubóstwo.
W zależności od charyzmatu danego zakonu, niektórzy zakonnicy składają jeszcze dodatkowe śluby. Np. jezuici składają ślub posłuszeństwa papieżowi.
Jakie są rodzaje ślubów zakonnych?
Pierwsze spotkanie z zakonem to okres postulatu, gdy przyszły zakonnik przygląda się życiu zakonnemu. Później następuje przynajmniej roczny okres nowicjatu, który kończy się złożeniem pierwszych ślubów. Są to śluby proste, czasowe, czyli na pewien określony czas - zwykle jeden lub dwa lata. Śluby te mogą być odnawialne, czyli po roku można przedłużyć je o kolejny okres i tak dalej. Ilość i czas ślubów prostych określany jest sam przez zakon. Po tym okresie ślubów czasowych następują śluby wieczyste, kiedy ślubuje się życie wg rad ewangelicznych do końca życia. Jest to akt związania się zakonnika z zakonem i wybraną formą życia.
Co się dzieje, gdy zakonnik złamie ślub?
Z pewnością jest to duże zgorszenie. Przełożeni mogą wtedy nałożyć odpowiednią pokutę w zależności od wagi danego czynu. Może to być np. czas poświęcony na rekolekcję, post czy intensywniejszą modlitwę. Nie w każdym zakonie złamanie ślubu jest pod karą grzechu. Wynika to z założenia, by zakonnik przestrzegał reguły z własnej woli, a nie pod groźbą kary.
Czy śluby można anulować?
Ślub nie jest sakramentem. Istnieje więc możliwość zwolnienia z nich. Jeżeli chodzi o śluby wieczyste to zwolnić z nich może tylko papież.
Rozmawiali
Szymon Puchalski
Patryk A. Nachaczewski