Przyjaciel Chrystusa błogosławionym
PK
Dzień 18 maja będzie liturgicznym świętem nowego polskiego błogosławionego, ojca Stanisława Papczyńskiego, którego beatyfikował w niedzielę w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu watykański sekretarz stanu, kardynał Tarcisio Bertone. O. Stanisław Papczyński, założyciel Zgromadzenia Księży Marianów, będzie patronem dzieci nienarodzonych i kobiet mających problemy z donoszeniem ciąży.
Generał...
Dzień 18 maja będzie liturgicznym świętem nowego polskiego błogosławionego, ojca Stanisława Papczyńskiego, którego beatyfikował w niedzielę w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu watykański sekretarz stanu, kardynał Tarcisio Bertone. O. Stanisław Papczyński, założyciel Zgromadzenia Księży Marianów, będzie patronem dzieci nienarodzonych i kobiet mających problemy z donoszeniem ciąży.
Generał zakonu marianów, ks. Jan Mikołaj Rokosz powiedział w Licheniu podczas niedzielnych uroczystości ogłoszenia błogosławionym założyciela swego zgromadzenia, o. Stanisława Papczyńskiego, że księża marianie czekali na to wydarzenie od trzystu lat.„Na tę chwilę zgromadzenie marianów oraz czciciele błogosławionego czekali prawie trzysta lat. Dzisiaj zostały wysłuchane modlitwy tych, którzy zawsze wierzyli, że on jest święty i że przykład jego życia winien być ukazany jako wzór do naśladowania dla wszystkich chrześcijan” – powiedział na zakończenie beatyfikacyjnej Mszy ks. Rokosz. Generał marianów przypomniał, że żyjący w XVII stuleciu o. Papczyński „pobudzał rodaków do miłości Ojczyzny i z mocą piętnował polskie wady narodowe”, z powodu czego „przez wielu uważany jest za drugiego Piotra Skargę”.
W 306 lat po śmierci
Na uroczystości beatyfikacyjne założyciela Zgromadzenia Księży Marianów, ojca Stanisława Papczyńskiego, które odbyły się 16 września, przybyło prawie sto tysięcy wiernych, w tym prezydent RP Lech Kaczyński. Mszę św. przy polowym ołtarzu, zbudowanym na stopniach licheńskiej bazyliki, odprawił w imieniu Papieża watykański sekretarz stanu, kardynał Tarcisio Bertone w koncelebrze ze 120 kardynałami, arcybiskupami, biskupami i księżmi z kraju i zagranicy. „Naszą władzą Apostolską zezwalamy, aby odtąd Czcigodnemu Słudze Bożemu Stanisławowi Papczyńskiemu, który poświęcił się modlitwie za zmarłych i nauczaniu ludu chrześcijańskiego, przysługiwał tytuł błogosławionego” – odczytał kard. Bertone po łacinie uroczystą formułę beatyfikacyjną, podpisaną przez Ojca Świętego Benedykta XVI, którego słowa na język polski przybyłym przetłumaczył biskup włocławski Wiesław Mering, w którego diecezji znajduje się sanktuarium licheńskie. Prośbę „o włączenie w poczet błogosławionych” o. Papczyńskiego skierował do kard. Bertone metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, bowiem na terenie tej diecezji rozpoczął się w połowie XVIII wieku proces beatyfikacyjny zmarłego 306 lat temu zakonnika.
Brawa dla błogosławionego
Ogłoszenie o. Papczyńskiego błogosławionym wierni przyjęli gromkimi oklaskami. Na frontonie bazyliki odsłonięto dużych rozmiarów portret beatyfikacyjny założyciela ojców marianów. W uroczystej procesji, złożonej z kilkunastu osób reprezentujących kraje, w których pracują ojcowie, poniesiono do ołtarza relikwiarz z relikwiami nowego błogosławionego. W tejże procesji podążał także pochodzący z diecezji ełckiej sześcioletni chłopiec wraz ze swoimi rodzicami. Jego uzdrowienie w łonie matki – po tym, jak lekarze uznali wcześniej płód za martwy – uznano za cud dokonany za wstawiennictwem o. Papczyńskiego.
Wyniesionego na ołtarze założyciela marianów, który należał do najwybitniejszych polskich duchownych swojej epoki, kard. Bertone nazwał w homilii „autentycznym przyjacielem Chrystusa i Jego niestrudzonym apostołem”. „Jeszcze dziś nowy błogosławiony Polsce, Europie, która z trudem szuka dróg jedności, rzuca wciąż aktualne wezwanie: jedynie, gdy kładzie się trwałe fundamenty w Bogu, możliwe jest pojednanie ludzi i narodów. Bez Boga nie może być prawdziwej sprawiedliwości społecznej ani trwałego pokoju” – mówił kard. Bertone.
Nawiązując do cudu dokonanego za przyczyną o. Papczyńskiego, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej apelował, „byśmy przyjmowali i szanowali zawsze życie jako dar Boga, od poczęcia aż do naturalnej śmierci”. Kard. Bertone zwrócił również uwagę, że o. Papczyński „miłując głęboko Ojczyznę, Rzeczpospolitą narodów polskiego, litewskiego i ruskiego, ostro wypowiadał się przeciwko prywacie rządzących, nadużywaniu wolności szlacheckiej i ustanawianiu niesprawiedliwych praw”.
Specjalne słowa Benedykta XVI
Pod koniec Mszy św. wiernym odtworzono na zamontowanych przed bazyliką telebimach Anioł Pański Benedykta XVI, który pozdrawiając ze Stolicy Piotrowej uczestników uroczystości w Licheniu, skierował następujące słowa: „Pozdrawiam Polaków. Dziś w Licheniu dokonuje się beatyfikacja założyciela księży marianów o. Stanisława Papczyńskiego. Był on gorącym czcicielem Niepokalanej Matki Boga, wielkim kaznodzieją i ojcem ubogich. Jednocząc się w modlitwie z uczestnikami uroczystości, Jego opiece zawierzam wszystkich, a zwłaszcza chorych i osoby w podeszłym wieku. Niech wam Bóg błogosławi”. Podczas licheńskich uroczystości za wyniesienie na ołtarze założyciela marianów podziękował przełożony generalny zakonu, ks. Jan Mikołaj Rokosz, który przypomniał, że „na tę chwilę zgromadzenie marianów oraz czciciele błogosławionego czekali prawie trzysta lat”. „Dzisiaj zostały wysłuchane modlitwy tych, którzy zawsze wierzyli, że on jest święty i że przykład jego życia winien być ukazany jako wzór do naśladowania dla wszystkich chrześcijan” – stwierdził ks. Rokosz. Generał marianów zwrócił się też do uczestniczącego w uroczystościach prezydenta Kaczyńskiego, dziękując mu za obecność oraz życząc, aby nowy błogosławiony wspierał prezydenta w kierowaniu naszą narodową łodzią w lepszy czas.
Przed końcowym błogosławieństwem kard. Bertone poświęcił trzy kamienie węgielne pod budowę domu zakonnego ojców marianów w Górze Kalwarii koło Warszawy, gdzie znajduje się grób błogosławionego, oraz pod hospicjum błogosławionego Stanisława Papczyńskiego w Licheniu, a także pod przyszły klasztor Sióstr Anuncjatek w pobliskim Grąblinie. Ojciec Papczyński jest czwartym błogosławionym marianinem. Wcześniej na ołtarze zostali wyniesieni: litewski arcybiskup Jerzy Matulaitis-Matulewicz, który na początku XX wieku odnowił skazane przez zaborców na wymarcie zgromadzenie, a także dwaj męczennicy ostatniej wojny, księża: Jerzy Kaszyra i Antoni Leszczewicz.
W oparciu o informacje KAI oraz Radia Watykańskiego
opracowała Jadwiga Knie-Górna