(…)U początków życia każdego człowieka, a więc także w każdym ludzkim ojcostwie i macierzyństwie jest obecny Bóg Stwórca. Dlatego rodzice winni przyjmować przychodzące na świat dziecko nie tylko jako własne, ale także jako dziecko Boga, który kocha je dla niego samego i powołuje do synostwa Bożego. Więcej: wszelkie przekazywanie życia, wszelkie ojcostwo i macierzyństwo, każda rodzina bierze początek z Boga — Ojca, Syna i Ducha Świętego. Ojciec Estery przekazał jej pamięć o przodkach i o przeszłości narodu, a wraz z nią także pamięć o Bogu, od którego wszyscy pochodzą i któremu wszyscy muszą dać odpowiedź. Pamięć o Bogu Ojcu, który wybrał swój naród i działa w historii dla naszego zbawienia. Pamięć o tym Ojcu rzuca światło na najgłębszą tożsamość ludzi: skąd pochodzimy, kim jesteśmy i jak wielka jest nasza godność. Pochodzimy oczywiście od naszych rodziców i jesteśmy ich dziećmi, ale pochodzimy także od Boga, który stworzył nas na swój obraz i powołał, abyśmy byli Jego dziećmi. Dlatego początek każdego ludzkiego istnienia nie jest dziełem ślepego przypadku, ale Bożego zamysłu miłości