Rozmowa z ks. Krzysztofem Panasiukiem,
diecezjalnym referentem do spraw ekumenicznych
Hasło tegorocznego tygodnia zostało zaczerpnięte z Ewangelii św. Mateusza. Jakie przesłanie ze sobą niesie?
– Świat potrzebuje przede wszystkim świadectwa jedności chrześcijańskiej. W historii było wiele sporów, nieporozumień, waśni i błędów, na skutek których nasze drogi się rozeszły. I dzisiaj to świadectwo przez rozdarcie chrześcijaństwa jest znacznie osłabione. Jednym z przejawów dążenia do jedności jest odkrycie na nowo tego, że należymy do Chrystusa oraz że tylko we wspólnej modlitwie, czyli odnajdywaniu tego, co jest fundamentem życia chrześcijańskiego, możemy znaleźć drogi prowadzące ku jedności Kościoła.
Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan minie i przyjdzie codzienność. Co dalej?
– Miniony rok pokazał wiele akcentów ekumenicznych, które działy się podczas dni poza Tygodniem. Przeżywaliśmy chociażby 70. rocznicę istnienia parafii ewangelicko-metodystycznej. Następnie 80. rocznicę istnienia parafii polskokatolickiej. Była również wspólna modlitwa w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. To był rok naznaczony wieloma spotkaniami.
Jak każdy z nas może budować ekumenizm?
– To jest trudne pytanie. Przede wszystkim należy mieć pozytywne spojrzenie na ludzi, którzy żyją obok nas, a którzy naukę Chrystusa odczytali nieco inaczej niż my. Wierzą przecież w tego samego Boga. Musimy być otwarci na bliźnich, którzy są różni, ale którzy są jednocześnie bliscy dzięki jednej wierze. Praktyczny ekumenizm to także modlitwa o to, abyśmy byli jedno.