„Za dużo jest naszej krzątaniny, gadaniny, naszych struktur, organizacji, norm. Im więcej jest nas i tego szumu wokół nas, to człowiek nie ma możliwości spotkania z Bogiem, któremu to wszystko służy” – zauważył metropolita łódzki. Podkreślił również, że kiedy my w Kościele okazujemy się słabi, to Duch Święty czuje się wezwany, by być mocniejszym.
„Jak my ukazujemy swoją słabość, to otwieramy się bardziej na to, by Bóg działał. Są takie sytuacje, kiedy w naszej posłudze w Kościele zderzamy się z naszą słabością, bezradnością, i to nie jest moment do załamania, ale to jest moment otwarcia się na działanie Boga. Mogę powiedzieć Bogu, że ja już nic nie jestem w stanie zrobić, to jest przestrzeń dla Ciebie. To Ty musisz działać! – mówił abp Ryś.
Podczas Eucharystii metropolita łódzki udzielił sakramentu bierzmowania Julii z parafii pw. Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi. Bierzmowanej towarzyszyli rodzice i proboszcz jej rodzinnej parafii.
BK za www.archidiecezja.lodz.pl