Naszą pierwszą tegoroczną wspólną podróż proponuję odbyć do baroku. Wnikliwi czytelnicy tej kolumny zauważą, że nie była to epoka, o której dorobku często rozmawialiśmy. Dopiero w ostatnim z tekstów pojawiła się wzmianka na temat płyty #LetsBaRock Aleksandra Dębicza i Jakuba Józefa Orlińskiego, którzy postawili przed sobą wyzwanie wyniesienia muzyki barokowej na zupełnie nowy poziom, decydując się przepuścić ją przez filtr muzyki współczesnej, co z założenia miało jeszcze bardziej podkreślić (i co podkreśliło znakomicie) jej ponadczasowość. Raz jeszcze zachęcam Was do sięgnięcia po ten album, zwłaszcza jeśli odnajdujecie przyjemność w zestawianiu ze sobą różnych wykonań i interpretacji tego samego artysty, bowiem i w omawianym dzisiaj albumie J.J.O. miał swój udział.
Muzyka baroku
Złapmy kontekst. Jesteśmy w baroku, którego początek związano z rokiem 1597 i skomponowaniem przez Jacopo Periego opery Dafne.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 2/2025, na stronie dostępna od 06.02.2025