Pod 18-metrową kopułą z 14-metrowym, bezszwowym ekranem, znajduje się widownia ze 110 miejscami. Sześć projektorów sterowanych przez 12 nowoczesnych komputerów zapewnia doskonały obraz o jakości ośmiokrotnie wyższej od HD – w rozdzielczości ponad 32 mln pikseli. Widz ma wrażenie trójwymiarowości obrazu, bez konieczności używania specjalnych okularów. Do tego nagłośnienie w systemie surround 5.1. Widzowie w komfortowych fotelach, w pozycji półleżącej mogą całkowicie „zanurzyć się” w prezentowanym na ekranie obrazie i poczuć się jakby znajdowali się w samum centrum tego, co obserwują: międzygalaktycznych podróży, misji na odlegle planety i najdalsze rejony kosmosu. Jeżeli prezentowany jest film o początkach ery kosmicznej, to widzowie obserwują nakręconą w najbardziej zaawansowanej technologii historię astronautyki. Jeżeli jest pokaz astronomiczny, to obserwuje się gwiazdozbiory aktualnie obecne na niebie, ale trudne do wyśledzenia gołym okiem. Potem widzowie wyruszają w wirtualną podróż ku tym konstelacjom, oglądają konkretne gwiazdy i planety, docierają do mgławic, w których się tworzą, śledzą, jak przebiega ten proces. Podziwiając ciała niebieskie z bliska, jakby się na nich było, widzowie dowiadują się wszystkiego, co współczesna nauka wie o warunkach tam panujących: grawitacji, temperaturze, ciśnieniu, atmosferze, ukształtowaniu terenu. W repertuarze znajdują się nie tylko pokazy związane z astronomią, ale także innymi dziedzinami nauki, jak np. historia ziemskiej fauny.
Realizm i widowiskowość
Dodatkową wartość wnosi zespół pracowników złożony z astronomów, wykwalifikowanych animatorów i prezenterów, którzy przybliżają świat prezentowany nad głowami widzów. Żadna grupa jeszcze nie wyszła z pokazu rozczarowana. – Nasze planetarium jest większe i nowocześniejsze niż podobne tego typu działające w Polsce. Jeśli miałbym porównać nasze planetarium z jakimś innym, to chyba tylko z tym znajdującym się w Lucernie. Realizm i widowiskowość pokazów są tak duże, że widzowie reagują na nie bardzo spontanicznie. Najbardziej cieszą nas na gorąco zadawane pytania. Projekcje wręcz prowokują do dalszego pogłębiania wiedzy już po wyjściu z seansu – mówi Michał Kędzierski, kierownik Wydziału Komunikacji Społecznej i Marketingu EC1 Łódź.
Wizytówka miasta
Planetarium znajduje się w zabytkowej części starego kompleksu pierwszej łódzkiej elektrowni EC1 przy ul. Targowej. Powstała ona w 1907 r. i po 93 latach burzliwej historii została ostatecznie wygaszona w 2000 r. Cały zabytek podzielony jest na dwie części – EC1 Wschód i EC1 Zachód. Ta pierwsza poświęcona jest działalności kulturalnej, jak koncerty i spektakle, a w drugiej, w której znajduje się planetarium, powstaje Centrum Nauki i Techniki. Cały kompleks jest pieczołowicie odrestaurowany i przez to chętnie odwiedzany przez turystów bez względu na obecność działających tu placówek. Idea powstania nowoczesnego planetarium pojawiła się w chwili planowania nowego zagospodarowania przestrzeni EC1, która miała stać się wizytówką miasta. Współgospodarzem tego miejsca jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dlatego ideą było stworzenie przestrzeni publicznej, promującej kulturę i naukę, gdzie będzie można mądrze i ciekawie spędzać czas z całą rodziną.
– Jesteśmy otwarci na propozycje szkół. Jeśli nauczyciel fizyki zechce przeprowadzić u nas lekcje np. o teorii względności, gotowi jesteśmy udostępnić salę i pomóc w przygotowaniu odpowiednich animacji, które ułatwią zrozumienie tego tematu. Gwarantuję, że tak podana wiedza pozostanie w głowach uczniów na bardzo długo – mówi Michał Kędzierski. Na stronie internetowej planetarium działa system rezerwacji biletów. Specjalne pokazy dla szkół odbywają się od wtorku do piątku. W godzinach popołudniowych oraz w soboty i niedziele w ofercie są pokazy popularnonaukowe dla wszystkich. W poniedziałki planetarium jest nieczynne. Przeciętnie jeden pokaz trwa poniżej 50 minut. Więcej informacji dostępnych jest na stronie internetowej www.planetariumec1.pl.