Logo Przewdonik Katolicki

Świadek prawdy

oprac. Barbara Sawic
Fot.

Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc napisał na obrazku prymicyjnym w 1972 r. diakon Jerzy Popiełuszko, zamordowany 19 października 1984 r. przez funkcjonariuszy reżimu PRL, od 2010 r. błogosławiony kapłan męczennik za wiarę.

„Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc” – napisał na obrazku prymicyjnym w 1972 r. diakon Jerzy Popiełuszko, zamordowany 19 października 1984 r. przez funkcjonariuszy reżimu PRL, od 2010 r. błogosławiony kapłan męczennik za wiarę. 

„W inteligenckiej części warszawskiego Żoliborza stoi kościół księdza Jerzego Popiełuszki – obok św. Brygidy w Gdańsku najbardziej renomowany klub polityczny w Polsce. (...) Co tam więc robi natchniony polityczny fanatyk, Savonorola antykomunizmu? (...) Ten mówca ubrany w liturgiczne szaty nie mówi niczego, co byłoby nowe lub ciekawe dla kogokolwiek. Urok wieców, jakie urządza, jest całkiem odmiennej natury. Zaspokaja on czysto emocjonalne potrzeby swoich słuchaczy i wyznawców politycznych. W kościele księdza Popiełuszki urządzane są seanse nienawiści. Mówca rzuca tylko kilka zdań wyzbytych sensu perswazyjnego oraz wartości informacyjnej. On wyłącznie steruje zbiorowymi emocjami. (…) Upiory, które żoliborski magik polityczny wypuszcza spod ornatu same pozdychają”.

Jerzy Urban, rzecznik rządu gen. Wojciecha Jaruzelskiego (pod pseudonimem Jan Rem) „Tu i teraz” nr 38 z 19 września 1984 r.

 

Gdy wypełniła się tragedia objawiona

I umęczony Bóg na krzyżu za nas skonał,

Wtedy pod życiodajnym drzewem, wiecznie żywym,

Dzierżyły smutną straż niewiasty boleściwe:

Grzesznica Maria z Przenajświętszą Panną,

Męką trapione otchłanną.

Dzisiaj pod krzyżem, ducha w nas żywiącym,

Jak przed pałacem świetnym wielkorządcy,

Widać stojących groźnie z obu stron

Dwóch wartowników zamiast świętych żon.

Na co, powiecie, hełmy, karabiny, straże?

Czy Bóg na krzyżu jest rządowym inwentarzem?

Złodziei się boicie? Myszy? Czy też chcecie

Majestat Króla królów zbroją podnieść w świecie?

Czy opiekuńczą władzą staje rząd w obronie

Umęczonego władcy w cierniowej koronie,

Chrystusa, co w pokorze na rany najkrwawsze

Oddał ciało pod bicze i włócznie oprawcze?

A może się boicie, że znieważy tłuszcza

Tego, co śmiercią swoją grzechy wam odpuszcza,

I przeto, by bezpieczniej było jaśniepanom,

Ludowi pod krzyż Pański chodzić zakazano?

Aleksander Puszkin (1799–1837), Władza świecka, 1836, przekład Julian Tuwim

 

Ksiądz Jerzy (…) przy pomocy jedynie duchowych środków, takich jak prawda, sprawiedliwość oraz miłość, domagał się wolności sumienia obywatela i kapłana. Lecz zgubna ideologia nie znosiła światła prawdy i sprawiedliwości. Dlatego ten bezbronny kapłan był śledzony, prześladowany, aresztowany, torturowany, a ostatecznie brutalnie związany i, choć jeszcze żył, został wrzucony do wody. Jego oprawcy, którzy nie mieli najmniejszego szacunku dla życia, z pogardą odnosili się nawet do śmierci. Porzucili go, jak niektórzy porzucają martwe zwierzę. (…) Okazał się odważnym męczennikiem Chrystusa: „Dręczono Go – pisze prorok – lecz sam dał się gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich. Po udręce i sądzie został usunięty [...]. Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć” (Iz 53, 7–8). Tragiczna śmierć męczennika była w rzeczywistości początkiem powszechnego nawrócenia serc do Ewangelii. Śmierć męczenników jest  posiewem chrześcijan.

Fragmenty homilii abp. Angelo Amato podczas Mszy św. beatyfikacyjnej ks. Jerzego Popiełuszki, 6 czerwca 2010 r.

 

 

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki