Logo Przewdonik Katolicki

Odkryć wartość postu

bp. Tadeusz Lityński
Fot.

Trzeba zdobyć się na odwagę, by stanąć w prawdzie, uznać swój grzech i wołać o miłosierdzie Boga; trzeba odkryć wartość postu, by podejmować go chętnie; trzeba znaleźć czas, by skorzystać z tego, co proponuje Kościół: modlitwy, spowiedzi św., rekolekcji, wyrzeczenia, postu, nabożeństwa i dzieł miłosierdzia

 

 
Zamyśleni na drogach Roku Wiary odkrywamy, że tegoroczny Wielki Post należy przeżyć ze szczególnym zaangażowaniem. Jak zabezpieczyć się przed medialną i polityczną nachalną propagandą, która pragnie zmienić chrześcijańskie spojrzenie na małżeństwo i rodzinę? Jak nie pozwolić się zmanipulować treściami głoszonymi przez tzw. autorytety naukowe, które godzą w prawdę nauczania Jezusowego? Może warto wyjść z Jezusem na współczesną pustynię? Jesteśmy zaproszeni do wędrówki, aby ze śmierci duchowej przejść do życia. Jesteśmy Słowem Bożym zaproszeni do pokuty. Doświadczamy kryzysu postaw pokutnych, o których chce się zapomnieć. A przecież one odgrywają ważną rolę w Wielkim Poście. Jezus na pustyni to Jezus na modlitwie, doświadczający pragnienia napoju i łaknienia pokarmu. Nas chrześcijan i grzeszników do zjednoczenia z Bogiem prowadzi modlitwa i łaska sakramentalna. Tak łatwo dzisiaj lekceważy się modlitwę i zaniedbuje sakrament pokuty. . W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu stajemy się świadkami kuszenia Jezusa (Łk 4, 1–13). Pochylając się nad tekstem Ewangelii według św. Łukasza, odkrywamy, że pustynia jest miejscem doświadczenia próby modlitwy w samotności, walki z pokusą. W naszych rozważaniach zatrzymajmy się nad treścią pierwszej pokusy: „Wtedy powiedział do Niego diabeł: Jeśli jesteś Synem Bożym, rozkaż temu kamieniowi, aby stał się chlebem” (Łk 4, 3). W tych słowach szatan proponuje Jezusowi cud, który mógłby uczynić dla swojej wygody. Jest to pokusa, z którą bardzo często przegrywa człowiek współczesny, kierując się w życiu wygodą i tym, co łatwiejsze. Skoro Jezus zwyciężył tę pokusę, to jego prośmy, abyśmy mieli siłę iść nie za tym, co łatwiejsze i wygodniejsze, ale za tym, co szlachetne i wartościowe.
Kiedy spoglądamy na pustynię otaczającego nas świata, dostrzegamy rzeczywistość pełną absurdów, pustynię niszczonych wartości duchowych i moralnych, pustynię ludzkiego egoizmu. To również pustynia, na której zaciera się ślady Boga, a zagubiony człowiek nie potrafi podjąć właściwych i trwałych decyzji, które byłyby zbawienne dla niego, rodziny czy narodu. Piasek ateizmu niszczy oczy wiary na coraz to większą skalę. Całe społeczeństwa sprawiają wrażenie bezradnych wobec czasu próby, w którym takie wartości jak rodzina i życie otrzymują śmiertelne ciosy. Skoro tak bezwzględna jest pustynia XXI w., tym bardziej aktualne staje się zaproszenie Jezusa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1, 15), tym głośniej trzeba śpiewać pieśń My chcemy Boga....
Niech wielkopostna droga walki z pokusami i cały trud nawracania będzie przeżyty z wiarą odważną i żywą, aby wyśpiewać radosne Alleluja i mieć udział w zmartwychwstaniu Jezusa.
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki