Ale przecież Betlejem jest początkiem drogi na Golgotę. Poza tym pretekst do mówienia dziś o krzyżu jest jeszcze jeden: w Muzeum Archidiecezjalnym w Gnieźnie trwa właśnie wystawa, zatytułowana „Święci w świetle krzyża”. Można zobaczyć na niej personifikację cnót, czyli barokowe rzeźby z II poł. XVIII w. pochodzące z kościoła w Toruniu-Podgórzu. Są tu również ukazani wielcy doktorzy Kościoła: św. Hieronim, św. Augustyn, św. Grzegorz Wielki i św. Ambroży. Są święci bardzo znani, jak Piotr i Paweł, ale również tacy, o których rzadko słyszymy: jak św. Homofon czy św. Alban.
Krzyż w dziejach
– Wprowadzenie krzyża greckiego do chrześcijaństwa przypisuje się mnichowi egipskiemu Pachomiuszowi z ok. 322 r. – czytamy we wprowadzeniu do wystawy. – Odwołując się jednak do pism Tertuliana możemy wnioskować, że krzyż jako symbol chrześcijański był znany na długo przed Konstantynem. Świadczą o tym jego pisma, np. Przeciw Marcjonowi czy Apologetyk. Także Hipolit Rzymski oraz Orygenes (początek III w.) odwołują się do tego tematu, podkreślając znaczenie i istotę czynienia znaku krzyża przez chrześcijan w życiu codziennym. Krzyż rzadziej pojawia się w katakumbach, za to często umiejscawia się go na sarkofagach. W tym przypadku symbolizuje on Mękę Pańską. Te formy znane były jednak dopiero pod koniec wieku IV. W roku 692 sobór truliański postanowił umieścić na oficjalnym krzyżu popiersie młodego mężczyzny. Z czasem forma ta zaistniała jako krucyfiks, czyli krzyż z zawieszonym na nim ciałem Chrystusa.
Dzieje krzyża Jezusowego
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa miejsce Chrystusowej męki na Golgocie było niedostępne dla wierzących. Zburzona Jerozolima znajdowała się we władzy pogan, Żydzi ani chrześcijanie nie mieli do niej wstępu. Dopiero po blisko dwustu latach, dzięki staraniom św. Heleny, cesarzowej i matki Konstantyna Wielkiego, rozpoczęto na Golgocie prace wykopaliskowe. Ok. 326 r. odnaleziono trzy krzyże, w tym ten najważniejszy, krzyż Jezusa, a na miejscu odkrycia wybudowano bazylikę Męki Pańskiej.
Legenda mówi, że relikwie krzyża osobiście odnalazła św. Helena: kiedy kazała złożyć w tym miejscu niedawno zmarłego mężczyznę, ten został wskrzeszony. Św. Ambroży zapisał, że krzyż rozpoznano po przymocowanej do niego tabliczce. Rzymska tradycja odnalezienie krzyża przypisuje papieżowi Euzebiuszowi. Później w 614 r. podczas najazdu Persów krzyż został skradziony – grabieżcy zwrócili go po zwycięstwie cesarza Herakliusza. Św. Cyryl Jerozolimski podaje, że zwrócony został jednak nie cały krzyż, ale jego części – już w IV w. miał być bowiem podzielony na relikwie i rozesłany do ważniejszych miejsc chrześcijańskiego kultu.
Znak krzyża
Jedna z pierwszych wzmianek na temat używania znaku krzyża przez chrześcijan pochodzi od Tertuliana. Pisał on, że chrześcijanie w pierwszych wiekach wszystko rozpoczynali od znaku krzyża. O istotnej roli czynienia znaku krzyża pisali również św. Augustyn i Hipolit.
Wykonywanie gestu krzyża zawsze było związane z wyznaniem wiary w Chrystusa. Początkowo kreślono mały znak krzyża kciukiem lub palcem na czole. W VI w. gest ten zaczęto czynić trzema palcami – miało to symbolizować Trójcę Świętą. Zwyczaj ten przetrwał do dziś w Kościele Wschodnim. Moment przejścia od czynienia tego małego znaku krzyża na czole do współczesnej formy znaczenia krzyża na czole i ramionach trudno jest określić: na pewno nastąpiło to jeszcze przed XI w. Wówczas to w modlitewniku króla Henryka znalazła się instrukcja, że należy „robić znak krzyża świętego na czterech stronach świata”.