7 października o godz. 18 w Domu Kultury w Koninie rozpocznie się kolejny koncert charytatywny z cyklu „Głosy dla hospicjów”. W kasie DK są do nabycia tzw. cegiełki, w cenie 40 zł, będące zarazem biletami wstępu na koncert, w którym wystąpią Anita Lipnicka i John Porter oraz kabaret Łowcy B. Konferansjerkę poprowadzi Conrado Moreno.
Głównym celem organizatorów jest krzewienie idei hospicjum postrzeganego jako miejsce miłości i nadziei, które są darami dla innych. Miejsce życia, które choć kruche i obolałe, gasnące, to przecież ważne do ostatniego tchu. Nadto – propagowanie idei wolontariatu hospicyjnego, solidarności z cierpiącym i jego rodziną. Koncert jest również podziękowaniem sponsorom, darczyńcom, wolontariuszom. Sprzyja dodatkowej integracji osób, które łączy praca – misja polegająca na przynoszeniu innym ulgi w cierpieniu i udzielaniu wsparcia chorym i ich najbliższym.
Dochód z aukcji charytatywnej – w tym roku na konińskim koncercie przeprowadzona będzie po raz pierwszy – zostanie przekazany Hospicjum im. bł. Stanisława Papczyńskiego w Licheniu. Przypomnijmy, że znajduje się ono na terenie sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski, w pobliżu bazyliki. Chorzy i ich rodziny nie ponoszą żadnych kosztów związanych z opieką. W każdą ostatnią niedzielę miesiąca o godz. 11, w kaplicy odprawiana jest Msza św. za dobrodziejów tego „pola nadziei”.
Choć wiedza o założeniach i funkcjonowaniu hospicjów jest wśród Polaków zróżnicowana, to jednak powszechnie wypowiadamy się z uznaniem o opiece paliatywnej. Dobrze świadczy o nas wyrażane przekonanie, że do hospicjum stacjonarnego powinny trafiać wyłącznie osoby naprawdę ciężko chore, których rodzina znajduje się w wyjątkowej, trudnej sytuacji i nie jest w stanie zapewnić im specjalistycznej opieki. Zapytano blisko 1000 osób, jak rozumieją hasło: „Hospicjum to też życie?”. Aż 80 proc. respondentów odpowiedziało: „Hospicja starają się zapewnić swoim pacjentom jak najlepsze życie, nawet jeśli zostało go im niewiele”. Inne odpowiedzi: „Pacjenci hospicjów wciąż mają szansę na wyleczenie” (10 proc.). „Nie zgadzam się z tym hasłem, gdyż hospicja to instytucje związane ze śmiercią, a nie z życiem” (9 proc.). Z kolei na pytanie: czy pozwoliłbyś swojemu dziecku, by zostało wolontariuszem w hospicjum?, 88 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco, uzasadniając, że w hospicjum ich dziecko „nauczyłoby się wrażliwości na potrzeby innych, cierpiących ludzi”; 5 proc. wyraziło pogląd, że hospicjum nie jest miejscem dla młodych ludzi, a 6 proc. odpowiedziało: „może tak, gdybym wcześniej sam poznał to miejsce”.