Kiedy obchodziliśmy jubileusz 50-lecia naszego małżeństwa, chciałem pochwalić księdza, że tak dobrze udzielił nam tego sakramentu, bo przeżyliśmy szczęśliwie razem tyle lat, ale usłyszałem od niego, że on wcale nam sakramentu nie udzielił, a jedynie pobłogosławił, i że my sami sobie udzieliliśmy sakramentu małżeństwa. Było to dla mnie coś nowego!
Jerzy
Jest tak, jak ksiądz powiedział. Sakrament małżeństwa jest takim wyjątkowym i zresztą jedynym z siedmiu sakramentów, którego nie udziela kapłan ani inny szafarz, a jedynie sami zainteresowani. Podczas zawierania małżeństwa szafarzami, czyli udzielającymi tego sakramentu, są osoby, które wzajemnie składają sobie przyrzeczenie, inaczej mówiąc, wyrażają zgodę na małżeństwo. Kanon 1057 § 2 KPK określa zgodę małżeńską jako akt woli, którym mężczyzna i kobieta w nieodwołalnym przymierzu wzajemnie się sobie oddają i przyjmują w celu ustanowienia małżeństwa.Ta definicja wyraźnie nawiązuje do nauki Soboru Watykańskiego II: „Głęboka wspólnota życia i miłości małżeńskiej ustanowiona przez Stwórcę i unormowana Jego prawami, nawiązuje się przez małżeńskie przymierze, czyli przez nieodwołalną osobistą zgodę. W ten sposób aktem osobowym, przez który małżonkowie wzajemnie się sobie oddają i przyjmują, powstaje z woli Bożej instytucja trwała także wobec społeczeństwa”. To właśnie małżeńskie przymierze, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury do dobra małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa, zostało między ochrzczonymi podniesione przez Chrystusa do godności sakramentu (por. kan. 1055 § 1 KPK).Tak więc małżeństwo stwarza zgoda stron między osobami prawnie do tego zdolnymi i wyrażona zgodnie z prawem (por. kan. 1057 § 1 KPK). „Zgodnie z prawem” to znaczy, że w zwyczajnej sytuacji przyrzeczenie małżeńskie wypowiadane jest przed księdzem katolickim, jako świadkiem urzędowym i dwoma świadkami zwykłymi. Po wypowiedzeniu tych przyrzeczeń kapłan uroczyście ogłasza: „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela. Małżeństwo przez was zawarte, ja powagą Kościoła katolickiego potwierdzam i błogosławię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”Pierwszym zadaniem kapłana, i to koniecznym do ważności zawieranego małżeństwa, jest być urzędowym świadkiem tego doniosłego wydarzenia, a drugim – być szafarzem Bożego błogosławieństwa. Natomiast szafarzami samego sakramentu małżeństwa są osoby, które wzajemnie się sobie oddają i przyjmują.