O stosunku kard. Wyszyńskiego do „Solidarności” mówił podczas konferencji na UKSW w Warszawie z okazji 26. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego bp Andrzej Dziuba, ordynariusz łowicki. – Prymas Tysiąclecia nieustannie powtarzał, aby działacze „Solidarności” byli roztropni. Mówił: rozkładajcie na raty wasze postulaty i bądźcie cierpliwi – zauważył bp Dziuba. – Kard. Wyszyński wiedział, że „Solidarność” tworzą różni ludzie i bał się, w którym kierunku pójdzie Polska, oraz czy nie zmarnuje tego, co wywalczyliśmy – podkreślił biskup łowicki. Mocno wspierał „Solidarność” także ks. Jerzy Popiełuszko. – Na spotkania dla średniego personelu medycznego, które prowadził Jerzy w warszawskim kościele Res Sacra Miser, przychodziły tłumy. Jerzy potrafił dotrzeć do każdego – wspominał swojego seminaryjnego kolegę ks. prof. Ryszard Rumianek, rektor UKSW. – Ostatni raz spotkałem go we wrześniu 1984 r. na dziedzińcu kurii. Jerzy powiedział do mnie: „Wiem, że oni mnie zabiją, ale nie mogę ludzi zostawić samych” – opowiadał ks. Rumianek. Wśród prelegentów znaleźli się także: ks. prof. Antoni Lewek oraz prof. Józef Szaniawski z UKSW, dr Jan Żaryn z IPN-u i dr Zbigniew Romaszewski, wicemarszałek Senatu.