Logo Przewdonik Katolicki

Młodzi pytają o niebo, czyściec i piekło (cz. II)

Patryk i Szymon
Fot.

Jakie są dowody na istnienie czyśćca? Jego istnienie wynika zwłaszcza z poczucia ludzkiej sprawiedliwości, która domaga się ukarania zła i oczyszczenia z popełnionych grzechów. Dla mnie czyściec jest najważniejszym dowodem sprawiedliwości Bożej. W Piśmie Świętym wyraźnych argumentów na istnienie czyśćca nie ma. Jest tylko jeden tekst, który mówi...

 Jakie są dowody na istnienie czyśćca?

Jego istnienie wynika zwłaszcza z poczucia ludzkiej sprawiedliwości, która domaga się ukarania zła i oczyszczenia z popełnionych grzechów. Dla mnie czyściec jest najważniejszym dowodem sprawiedliwości Bożej. W Piśmie Świętym wyraźnych argumentów na istnienie czyśćca nie ma. Jest tylko jeden tekst, który mówi o starożytnym zwyczaju modlitwy za zmarłych którzy potrzebują pośmiertnego oczyszczenia (2 Mch 12,45). Tekst ten pokazuje, że już w czasach przed Chrystusem w Izraelu wierzono, że ludzie po śmierci, którzy nie zdążyli odpokutować za swoje grzechy, nie mogą bezpośrednio widzieć Boga, bo są niedoskonali. Dlatego, aby osiągnąć niebo, musimy oczyścić się ze wszystkich naszych grzechów. Niestety, popełniamy w życiu tyle grzechów, że nie jesteśmy w stanie odpokutować ich za życia. Stąd czyściec jako „miejsce” obmycia z grzechów.

 

Jak długo trwa pokuta w czyśćcu?

Nie można z całą pewnością stwierdzić, czy karę w czyśćcu mierzy się w kategoriach długości, czy surowości. Wiadomo na pewno, że ci, którzy popełnili w swoim życiu więcej grzechów, będą cierpieć bardziej. Jak już jednak mówiłem, nie wiemy, czy bardziej znaczy dłużej, czy też ciężej.

 

Jak ma wyglądać owo oczyszczanie?

Niestety, znów nie wiadomo, jaką formę ma cierpienie w czyśćcu. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, że może być to jakiś rodzaj ognia, gdyż Chrystus mówił, że ludzie, którzy nie zdążą się przygotować, będą podlegali ogniowi oczyszczającemu. O takim ogniu czytamy również w I Liście do Koryntian: „Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień” (1 Kor 3,14-15). Ów ogień czyśćcowy nie niszczy człowieka, ale go oczyszcza.

Wiemy, że dusze cierpią w czyśćcu, stąd mówimy: dusze w czyśćcu cierpiące. Możliwe, że jeżeli chodzi o kary, to czyściec niewiele różni się od piekła. Jednakże ludziom w czyśćcu towarzyszy nadzieja, że to się kiedyś skończy, natomiast w piekle tej nadziei nie ma. Czyściec bowiem nie jest rzeczywistością wieczną.

 

Z ks. dr. hab. Januszem Nawrotem, biblistą na Wydziale Teologicznym UAM w Poznaniu, rozmawiali:

Patryk A. Nachaczewski

i Szymon Puchalski

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki