* W końcu maja, podczas rutynowego, comiesięcznego obchodu parku narodowego Huemules na południu Chile pięciu strażników parku nie mogło uwierzyć własnym oczom - jezioro o powierzchni 2 ha, które od zawsze widywali w tym miejscu, zniknęło. Pozostał suchy, wielki krater. Na dnie krateru zostało kilka dużych brył lodu, które zwykle unosiły się na wodach jeziora.
* Siedem żywych węży i osiem jaszczurek znaleźli australijscy celnicy w krasnalach ogrodowych przysłanych z Anglii jako prezent - podała BBC. Gady miały trafić do dwóch miejsc w Sydney. Oba adresy zostały sprawdzone przez policję, ale nie dokonano żadnych zatrzymań. Za przemyt żywych zwierząt do Australii grozi do 10 lat więzienia i grzywna w wysokości 110 tys. dolarów australijskich (prawie 93 tys. USD). Na wwóz żywych gadów trzeba mieć specjalne pozwolenie.
* Prawie 50 tys. widzów, którzy oglądali w niedawny niedzielny poranek drugi kanał czeskiej telewizji ČT, zostało narażonych na palpitacje serca. Na horyzoncie spokojnej panoramy czeskich Karkonoszy zobaczyli bowiem... wybuch bomby atomowej! Zainscenizowali go hakerzy, którzy włamali się do telewizyjnych komputerów. Za włamanie do serwera odpowiedzialni są członkowie grupy zajmującej się culture jammingiem, czyli działaniami skierowanymi przeciwko najbardziej widocznym przejawom działalności firm i mediów. Telewizja planuje złożyć doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Będzie się domagać odszkodowania za naruszenie przekazu telewizyjnego.