Przypadające w roku liturgicznym uroczystości, święta czy wspomnienia odnoszą się zasadniczo do wydarzeń zbawczych, jakie zaplanował Bóg w historii ludzkości.
Ich punktem kulminacyjnym, a zarazem przejawem ogromnej miłości Stwórcy do ludzi, było przyjście na świat Jezusa, Syna Bożego. Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie odnowiły przymierze człowieka z Bogiem zerwane przez grzech. Dzięki temu poświęceniu i zwycięstwu Miłości nad śmiercią możemy, jako dzieci, mówić do Boga „Ojcze” oraz mieć nadzieję, że i my zmartwychwstaniemy, że nasze życie nie kończy się tu, na ziemi. Taka jest wiara Kościoła i tak wierzą chrześcijanie. Ale czy rzeczywiście?
Oto jak odpowiadali Polacy w latach 2005-2006 na pytania o wiarę w życie po śmierci. Większość z nich będzie pewnie obchodziła Święta Wielkiej Nocy, czyli pamiątkę Zmartwychwstania Pańskiego. W tym czasie przyjmujemy za pewnik, ufając Bogu, że Jego Syn powstał z martwych. Mamy także wielką nadzieję, której źródłem jest Boża obietnica, że my również, jeśli w Niego wierzymy, zostaniemy wskrzeszeni po naszej śmierci do życia wiecznego. Bóg jednak nikogo nie zbawi wbrew jego woli i wierze. Jakie to więc świętowanie i jaka nadzieja, czy raczej beznadzieja i obawa śmierci, skoro brak nam wiary?
Co w takim razie stanie się z nami po śmierci?
Idziemy do nieba albo do piekła - 31%
Wszyscy idziemy do nieba - 6%
Reinkarnujemy się, to znaczy po śmierci fizycznej rodzimy się znowu na tym świecie tylko w innej postaci - 5%
Roztapiamy się w czymś w rodzaju wiecznego błogostanu - 2%
Jest coś, ale nie wiem co - 33%
Nie wiem, czy coś jest, czy nie ma - 8%
Nic, to koniec - 14%
Inne odpowiedzi - 1%
Czy śmierć kończy nasze życie, czy jest jeszcze coś po śmierci?
Nic nie ma - 13%
Trudno powiedzieć 22%
Tak, jest - 65%