Logo Przewdonik Katolicki

Wielki proboszcz z małego Paryża

Henryk Zieliński
Fot.

W tym roku mija 100. rocznica przybycia do małego Paryża, jak żartobliwie określa się Mikstat k. Ostrzeszowa, ks. Franciszka Ruszczyńskiego. Nie był on wysokiego wzrostu, jednak jego działalność u schyłku okresu zaborów upoważnia do przyznania mu atrybutu wielkości. W swoim czasie był najlepszym animatorem życia społecznego i politycznego nie tylko w swojej parafii,...

W tym roku mija 100. rocznica przybycia do „małego Paryża”, jak żartobliwie określa się Mikstat k. Ostrzeszowa, ks. Franciszka Ruszczyńskiego. Nie był on wysokiego wzrostu, jednak jego działalność u schyłku okresu zaborów upoważnia do przyznania mu atrybutu wielkości. W swoim czasie był najlepszym animatorem życia społecznego i politycznego nie tylko w swojej parafii, lecz również w powiecie ostrzeszowskim.

Franciszek Ruszczyński urodził się w 1874 r. w Śremie. Wydaje się, że wpływ na jego postawę miała działalność ówczesnego wikariusza śremskiego ks. Piotra Wawrzyniaka, kontynuatora wielkiego dzieła rozpoczętego przez ks. Augustyna Szamarzewskiego. Po święceniach w 1899 r. ks. Ruszczyński na krótko został skierowany na wikariat w prymasowskim Gnieźnie, a już w 1900 r. objął samodzielny wikariat w Chynowie. Angażował się w działalność Towarzystwa Pomocy Naukowej, a od 1902 r. przewodniczył Radzie Nadzorczej Banku Ludowego w Mikstacie. Wyszedł także z propozycją podziału rozległej parafii kotłowskiej na mniejsze jednostki.
Od 1904 r. zarządzał parafią w Sławoszewie k. Pleszewa, by od kwietnia 1906 r. objąć parafię w Mikstacie. Jednym z pierwszych problemów, z jakimi przyszło mu się zmierzyć, było wprowadzenie nauki religii w języku niemieckim. Zorganizował więc strajk szkolny, za który Izba Karna Sądu w Ostrowie Wielkopolskim wymierzyła mu grzywnę w wysokości 200 marek z zamianą na 20 dni aresztu i 300 marek kosztów sądowych. Ten
wyrok nie złamał młodego proboszcza, a wprost przeciwnie – jeszcze zwiększył jego zaangażowanie w sprawy nie tylko oświatowe. W 1909 r. doprowadził do włączenia biblioteki mikstackiej w skład Towarzystwa Czytelni Ludowych, a w
latach następnych utworzył biblioteki w Komorowie i Przedborowie. Organizował także uroczyste akademie na cześć Tadeusza Kościuszki i Henryka Sienkiewicza.
Poświęcał się również sprawom gospodarczym. Został wybrany na dyrektora mikstackiego Banku. Pod jego rządami Bank rozkwitał, zwiększając dwukrotnie fundusz udziałowy i trzykrotnie kwotę depozytów. W tym też czasie Bank miał największą liczbę członków udziałowców, prawie równą liczbie mieszkańców miasta.

Jego największe dzieło
W 1906 r. ks. Ruszczyński założył Kółko Rolnicze w Komorowie, a w 1907 r. reaktywował działalność Towarzystwa Przemysłowego. W obu organizacjach pełnił funkcje prezesa. Największym jego dziełem pozostałym do dziś jest budowla neorenesansowej fary mikstackiej. Przygotowania do tej
inwestycji rozpoczął już w 1907 r. Być może elementem przyśpieszającym podjęcie decyzji było wybudowanie przez społeczność żydowską w 1905 r. nowej synagogi przy ul. Chopina. Jednak proces inwestycyjny napotykał na trudności. Jedną z nich był fakt, że największym zrozumieniem i hojnością wykazywali się, jak to często bywa, tylko najubożsi
mieszkańcy. Musiał więc do pomysłu przekonywać również osoby majętniejsze, co pewnie nie było łatwe. Ponadto architekt H. Matejko, któremu zlecił projekt, zmarł nie dokończywszy prac. Stąd prace projektowe od 1910 r. zlecił architektowi Marianowi Andrzejewskiemu z Poznania. W lipcu 1913 r. przeniesiono nabożeństwa do kościoła św. Rocha i rozpoczęto prace
rozbiórkowe, a następnie budowlane, które zakończono w 1914 r. W dniu 20 października 1918 r. nową świątynię konsekrował Prymas Polski abp E. Dalbor. Była to uroczystość o charakterze religijnym oraz patriotycznym. Wówczas po raz pierwszy w pozostającym pod zaborem Mikstacie powiewały na budynkach flagi biało-czerwone. Ks. Ruszczyński w tym czasie włączył się w wir wydarzeń politycznych. W listopadzie 1918 r. został wybrany do Rady Robotniczo-Żołnierskiej, która przejęła władzę w mieście z rąk niemieckiego burmistrza Edelscharfa, a w grudniu na posła Polskiego Sejmu Dzielnicowego.
Jeszcze w 1919 r. wydał drukiem „Historię miasta Mikstata” oraz kupił od niemieckiego kierownika szkoły dom, do którego sprowadził siostry zakonne ze Zgromadzenia Franciszkanek Rodziny Maryi. Na Wielkanoc 1920 r. przeniesiony został do parafii Czempiń, gdzie również wydał popularną „Historię Czempinia”. Czas II wojny światowej spędził w ukryciu w Krakowie. Obowiązki proboszcza i dziekana czempińskiego pełnił do 1959 r. Otrzymał też godność kanonika honorowego Kapituły Metropolitalnej w Poznaniu.
Zmarł 45 lat temu 28 stycznia 1961 r. i pochowany został na czempińskim cmentarzu. Jego działalność w sferze duszpasterskiej, oświatowej, gospodarczej i politycznej, szczególnie rozpoczęta sto lat temu w Mikstacie, świadczy do dziś o jego wielkości.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki