Logo Przewdonik Katolicki

Dajmy dowód naszej pamięci

Marcin Makohoński
Fot.

Podczas VII Pielgrzymki do Ojczyzny w 1999 roku Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował 108. męczenników (13.06.1999 r., Warszawa), którzy w czasie okupacji hitlerowskiej zginęli w obozach koncentracyjnych bądź ponieśli śmierć z rąk niemieckich oprawców. Wśród nich znalazł się także bł. ks. Marian Skrzypczak, kapłan archidiecezji gnieźnieńskiej, brutalnie zamordowany przez Niemców...

Podczas VII Pielgrzymki do Ojczyzny w 1999 roku Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował 108. męczenników (13.06.1999 r., Warszawa), którzy w czasie okupacji hitlerowskiej zginęli w obozach koncentracyjnych bądź ponieśli śmierć z rąk niemieckich oprawców. Wśród nich znalazł się także bł. ks. Marian Skrzypczak, kapłan archidiecezji gnieźnieńskiej, brutalnie zamordowany przez Niemców w październiku 1939 r. Jego doczesne szczątki spoczywają na cmentarzu parafialnym w Płonkowie. Od ubiegłego roku trwają przygotowania do ich ekshumacji i umieszczenia w specjalnym relikwiarzu.

Pośród wielu mogił znajdujących się na cmentarzu parafialnym w Płonkowie jest jedna szczególna. W pierwszych dniach października 1939 roku złożono w niej ciało miejscowego wikariusza – ks. Mariana Skrzypczaka. Pożegnano wówczas człowieka, który zaledwie cztery lata cieszył się swoim kapłaństwem i zginął w dramatycznych okolicznościach…

Gdy ksiądz był tym złym
Ks. Marian Skrzypczak urodził się 15 września 1909 roku w Janowcu Wielkopolskim. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1935 roku i tego samego roku został skierowany do pracy w Rogowie, a następnie w Płonkowie. Tuż przed wybuchem II wojny światowej został mianowany proboszczem parafii pw. św. Antoniego w Glinnie Wielkim. Działania wojenne sprawiły, iż nie zdążył tam nawet zamieszkać. Pozostał w Płonkowie, zastępując jednocześnie miejscowego proboszcza. Piątego października 1939 roku zginął śmiercią męczeńską.
„Było to na początku października 1939 roku, po wspólnym odmówieniu Różańca...” – można wyczytać w specjalnych protokołach, w których zawarte zostały odpowiedzi na pytania zadawane jednemu ze świadków życia i męczeńskiej śmierci ks. Skrzypczaka, który wówczas pracował na plebanii w Płonkowie. „Późnym wieczorem przybyli na plebanię w Płonkowie miejscowi Niemcy. Po natarczywym dobijaniu się do drzwi zostali na polecenie ks. Skrzpczaka wpuszczeni do środka. Tam usiłowali przebić kapłana bagnetem... Zranionego księdza bito i katowano, po czym kazano mu biec z położonej na uboczu plebanii do wioski... Kiedy kulejący kapłan przebiegał tuż obok świątyni, padły trzy strzały. Padając, wołał: Jezu, zlituj się, przebacz im”.
Zwłoki zamordowanego kapłana Niemcy zaciągnęli do drogi prowadzącej na miejscowy cmentarz i „przyprószyli ziemią w bruździe obok rowu”. Kiedy miejscowi parafianie odnaleźli zwłoki zamordowanego kapłana, urządzono mu pogrzeb. Dwa tygodnie później nienawiść Niemców wybuchła ponownie. Z kościoła zrabowano wszystkie przedmioty kultu, a świątynię oblano benzyną i doszczętnie spalono...

„A szczątki jego przy ołtarzu spoczną…”
W ubiegłym roku rozpoczęto przygotowania do wydobycia z grobu doczesnych szczątków błogosławionego ks. Mariana Skrzypczaka i przeniesienia ich do parafialnej świątyni. – Wstępny projekt przebudowy prezbiterium kościoła jest już gotowy. Do jego realizacji przystąpimy już za kilka miesięcy – mówi ks. Józef Bachorz, proboszcz płonkowskiej parafii. – Prace te, a przede wszystkim przebudowa ołtarza, są niezbędne, aby przygotować świątynię do umieszczenia w niej relikwiarza z doczesnymi szczątkami błogosławionego kapłana.
Jeżeli modernizacja kościoła będzie przebiegać zgodnie z planem i nie będzie opóźnień w jego realizacji – to zdaniem ks. Bachorza – jest możliwe, aby już późną jesienią bieżącego roku doczesne szczątki ks. Skrzypczaka zostały wydobyte z grobu i umieszczone w specjalnym relikwiarzu. Inicjatywa ta wymaga jednak wielu wysiłków i poświęcenia zarówno ze strony mieszkańców parafii, jak i osób zaangażowanych w realizację tej inicjatywy. Wspomóc to wielkie dzieło mogą jednak wszyscy chętni w formie materialnej lub duchowej. Niech więc modlitwa lub wsparcie finansowe będą wyrazem pamięci o człowieku, który zginął tylko dlatego, że był księdzem i Polakiem…

Każdy, kto chciałby wspomóc przygotowanie kościoła parafialnego w Płonkowie do umieszczenia w nim relikwii błogosławionego ks. Mariana Skrzypczaka, może zrobić to poprzez wpłaty na konto:
Parafia rzymskokatolicka
Płonkowo 31, 88-111 Rojewo
Konto: Bank Zachodni WBK S.A.
oddział w Gniewkowie
38109010690000000101364913

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki