Skończyłem niedawno trzydziestkę, lecz nadal żyję samotnie. Jestem przerażony tym, co się dzieje z małżeństwami moich przyjaciół i znajomych. Albo się rozpadają, albo wygasa w nich uczucie i zostają ze sobą z przyzwyczajenia bądź ze strachu przed samotnością i rozpoczynaniem wszystkiego od początku. Najbardziej nie mogę zrozumieć postępowania małżeństw, które zostały zawarte...