Logo Przewdonik Katolicki

Era Blaira

Adam Suwart
Fot.

Premier rządu Jej Królewskiej Mości Elżbiety II Tony Blair oświadczył, że ustąpi ze swojego stanowiska. Po niespełna dziesięciu latach władzy brytyjski premier zamierza podać się do dymisji w ciągu najbliższego roku. Decyzja o odejściu Tonyego Blaira wymuszona została coraz mniejszym poparciem w macierzystej Partii Pracy. Niektóre brytyjskie dzienniki określiły nawet bunt...

Premier rządu Jej Królewskiej Mości Elżbiety II Tony Blair oświadczył, że ustąpi ze swojego stanowiska. Po niespełna dziesięciu latach władzy brytyjski premier zamierza podać się do dymisji w ciągu najbliższego roku. Decyzja o odejściu Tony’ego Blaira wymuszona została coraz mniejszym poparciem w macierzystej Partii Pracy. Niektóre brytyjskie dzienniki określiły nawet bunt w Partii Pracy przeciwko Blairowi jako „zamach stanu”. Jego przywódcą ma być Gordon Brown – obecny minister finansów. Wcześniej już kilkunastu wpływowych działaczy Partii Pracy wystosowało poufny list, w którym zażądali od premiera Wielkiej Brytanii natychmiastowej deklaracji o terminie jego odejścia ze stanowiska szefa rządu. Na „antyblairowską” atmosferę w rządzącej partii, oprócz tradycyjnej walki o władzę i ambicji ministra Browna, wpływ miała proamerykańska polityka Wielkiej Brytanii i rządu pod kierownictwem Blaira. Nie bez znaczenia było też silne zaangażowanie w wojnę w Iraku oraz nieufność Brytyjczyków do Blaira, gdy okazało się, że Saddam Husajn nie posiadał broni masowego rażenia. Na podjęcie tej decyzji miały także wpływ liczne skandale obyczajowe i polityczne w Partii Pracy. Prawdopodobny następca Tony’ego Blaira – Gordon Brown – uznawany jest za dobrego ministra finansów, który potrafił wykorzystać najdłuższą w brytyjskiej historii koniunkturę gospodarczą i zmniejszyć bezrobocie do najniższego poziomu. Według analityków Brown jest jednak zwolennikiem większej samodzielności Wielkiej Brytanii i dystansowania się wobec Unii Europejskiej. Politologowie uważają też, że po odejściu Blaira osłabieniu mogą ulec relacje polsko-brytyjskie.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki