Do modlitwy i refleksji nad pontyfikatem Jana Pawła II w pierwszą rocznicę śmierci Ojca Świętego zachęcali wiernych z diecezji włocławskiej księża biskupi z ordynariuszem Wiesławem Meringiem na czele, jak również duszpasterze parafii i wspólnot, katecheci i wiele innych osób. Nie zabrakło serc pamiętających i wiernych – kościoły diecezji włocławskiej były pełne ludzi modlących się w intencji beatyfikacji Sługi Bożego Jana Pawła II i w intencji własnego uświęcenia.
We Włocławku obchody rozpoczęły się 31 marca. Główna celebracja odbyła się 2 kwietnia w bazylice katedralnej, gdzie o godz. 11 Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył i homilię wygłosił bp Wiesław Alojzy Mering. Eucharystię celebrowali bp senior Bronisław Dembowski, ks. prał. Stanisław Waszczyński i kapłani włocławscy. Dobrym wprowadzeniem do liturgii był okolicznościowy program artystyczny, w którym wystąpili uczniowie Szkoły Podstawowej nr 12. Po południu w katedrze odbył się koncert rocznicowy „Tu es Petrus” w wykonaniu połączonych chórów włocławskich pod batutą Mariana Szczepańskiego. Na scenie seminaryjnej grupa alumnów wystąpiła w sztuce Karola Wojtyły „Brat naszego Boga”. Liczniej niż zwykle włocławianie uczestniczyli w obchodach rocznicy śmierci Papieża w par. Matki Bożej Fatimskiej, biorąc udział w tradycyjnej już pielgrzymce różańcowej do krzyża przy tamie. W kościele Najświętszego Zbawiciela odbyły się dwa koncerty w wykonaniu wybitnych polskich aktorów i muzyków; odsłonięto popiersie Jana Pawła II.
Każda włocławska parafia przygotowała własny program obchodów rocznicowych, realizowany przy nabożnym uczestnictwie wiernych. Nie można pominąć zaangażowania władz miasta, placówek kulturalnych i oświatowych, środowisk akademickich i lokalnych mediów. Konferencje, wystawy, spektakle i koncerty przebiegły w duchu jedności i pamięci o zmarłym Papieżu Polaku. Ulice Włocławka zostały udekorowane polskimi i watykańskimi flagami.
Tylko Bóg wie, ile modlitw popłynęło w tych dniach we Włocławku podczas Mszy św., czuwań, adoracji, nabożeństw, podczas chwil skupienia i refleksji, zwłaszcza w godzinę śmierci Papieża, gdy w powietrzu unosiły się dźwięki kościelnych dzwonów. Ile modlitw zanieśli ludzie starzy, chorzy, leżący w szpitalach lub niemogący opuścić domów? Ilu spowiedzi wysłuchali kapłani, ile rozdali Komunii św.? Jak wiele było dobrych myśli, ile oczyszczających łez popłynęło podczas słuchania świadectw wiary, podczas śpiewu „Barki”, na wspomnienie słów Jana Pawła II: „Pokój tobie, Polsko, Ojczyzno moja”, „Mówię o was i za was”, „Żal odjeżdżać”, na wspomnienie „Amen”, wypowiedzianego przez Ojca Świętego w chwili śmierci?
Dziękuję Bogu za Jego Sługę Jana Pawła II; dziękuję też za przeżyte wspólnie z mieszkańcami mojego rodzinnego miasta dni modlitwy i refleksji nad pamięcią, która nie umiera i wdzięcznością, której nigdy dosyć.