Od ponad roku wraz z licznym gronem moich koleżanek i kolegów z par. Narodzenia Najśw. Maryi Panny w Charłupi Małej jeden wieczór w miesiącu poświęcam pogłębianiu kultu tajemnicy Eucharystii. Wszyscy czynimy to z własnej inicjatywy, z wielką ochotą serc i umysłów.
W pierwsze piątki miesiąca, przed godz. 20, zbieramy się w kościele parafialnym przed wizerunkiem Matki Bożej Księżnej Sieradzkiej, by uczestniczyć w Eucharystii Młodych. Każde spotkanie jest inne od poprzedniego, ale wszystkie są niezwykłe i pożyteczne dla rozwoju naszej wiary. Przeróżne są narzędzia ewangelizacji. Bywa, że podczas homilii ważną rolę odgrywają np. butle tlenowe i sprzęt do nurkowania czy też sprzęt używany podczas wspinaczek wysokogórskich.
Przygotowania do Eucharystii Młodych są dla każdego z nas lekcją odpowiedzialności za wspólnotę i piękno liturgii. „Swojej” młodzieży nie pozostawia samej sobie wikariusz parafii ks. Sebastian Adamczyk. Wspiera nas, gdy przygotowujemy oprawę Najświętszej Ofiary, tłumaczy, objaśnia, służy radą. Eucharystia Młodych odbywa się z inicjatywy proboszcza parafii ks. Mariana Bronikowskiego, który tego rodzaju spotkania organizował wcześniej z dobrym skutkiem w par. św. Walentego w Kłocku. Za aprobatą księdza proboszcza zapraszamy do udziału w spotkaniach kapłanów, o których wiadomo, że mają interesujące, oryginalne zainteresowania. W październiku ub.r. zaprosiliśmy do Charłupi młodzież z par. św. Floriana w Wadlewie (arch. łódzka) z duszpasterzem, ks. Jarosławem Burskim. W następnym miesiącu, wraz z ks. Adamczykiem zostaliśmy zaproszeni do Wadlewa. Po Mszy św. odbył się pokaz jazdy na kładach.
Charakterystyczne dla naszych spotkań jest to, że po liturgii Mszy św. gromadzimy się na plebanii, by słuchać interesujących opowieści zaproszonych gości. To właśnie wtedy m.in. duszpasterze, o których wcześniej wspomniałam, opowiadają o swych życiowych pasjach. Ważne jest to, że często udaje im się zachęcić niejedną ze słuchających osób do pójścia w ich ślady. Dzięki Eucharystiom Młodych, dzięki spotkaniom, podczas których rozmawiamy, śpiewamy, żartujemy zacieśniają się więzi koleżeńskie.
Z przyjemnością przebywamy razem, chcemy wspólnie się modlić, wymieniać poglądy, poznawać mądrych, wartościowych ludzi i czerpać wzorce z ich postaw. Swoim postępowaniem chcemy dawać innym świadectwo o tym, że pokolenie JP II stara się iść przez życie jasnymi, prostymi drogami, stale poszukując prawdy, dobra i piękna.