1 stycznia w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, Kościół katolicki obchodzi Światowy Dzień Modlitw o Pokój. W tegorocznym orędziu zatytułowanym "Pokój w prawdzie", Papież Benedykt XVI wyraża wdzięczność swoim poprzednikom: Pawłowi VI i Janowi Pawłowi II, nazywając ich "światłymi orędownikami pokoju", "głosicielami pokoju".

Rozważmy, czym jest pokój, w obronie którego stają papieże, o którym naucza Kościół, o który zabiega tylu mądrych ludzi? Otóż nie jest on wyłącznie stanem braku wojen, zbrojnych agresji, napaści, lecz jest przede wszystkim owocem ładu serc, porządku zaplanowanego dla ludzkości przez Boga Stwórcę. On oczekuje od nas, abyśmy na miarę posiadanych możliwości, umiejętności, poczucia odpowiedzialności tworzyli rzeczywistość otaczającego nas świata tak, by zwyciężała w nim prawda, sprawiedliwość, miłość i wolność.
Prawda, a więc unikanie grzechu kłamstwa i fałszu; sprawiedliwość - czyli stanowienie prawa nie dla grup interesów kosztem innych ludzi, właściwe pojmowanie dobra wspólnego, respektowanie praw jednostek, rodzin i narodów, nienaruszalność prawa do wolności sumienia i religii; związana ze sprawiedliwością miłość - a zatem prawo czynienia dobra. Podstawą autentycznej wolności jest miłość, czyli dążenie ku braterstwu wszystkich ludzi, ku pojednaniu, wspólnota ducha, dawanie świadectwa Dobrej Nowinie, służba najbardziej pokrzywdzonym, słabym i ubogim.
W noworocznym orędziu Benedykt XVI pisze: "Uznanie pełnej prawdy o Bogu jest pierwszym i koniecznym warunkiem utrwalania prawdy o pokoju. Bóg jest Miłością, która zbawia, (...) pragnie widzieć, że Jego dzieci uznają siebie nawzajem za braci".
Pamiętajmy, że każdy z nas jest w części odpowiedzialny za panujące w świecie konflikty i tragedie. Wszyscy też jesteśmy zobowiązani do modlitw o pokój na ziemi, ten wielki dar Boży, zwłaszcza gdy zawodzą wszelkie ludzkie starania.