Logo Przewdonik Katolicki

Przed obliczem Matki

Maciej Nawrocki
Fot.

Dotarliśmy! - Lecz zanim pątnicy pierwszej Diecezjalnej Pieszej Pielgrzymki Bydgoskiej na Jasną Górę przeszli przez bramę klasztoru, dane im było wziąć udział w ceremonii ślubnej, którą poprowadził ksiądz Krzysztof Buchholz, przewodnik grupy "przezroczystej" - w jej szeregach bowiem wędrowali nowożeńcy: Agnieszka Malinowska i Maciek Różycki. Słowo do młodych wygłosił...

Dotarliśmy! - Lecz zanim pątnicy pierwszej Diecezjalnej Pieszej Pielgrzymki Bydgoskiej na Jasną Górę przeszli przez bramę klasztoru, dane im było wziąć udział w… ceremonii ślubnej, którą poprowadził ksiądz Krzysztof Buchholz, przewodnik grupy "przezroczystej" - w jej szeregach bowiem wędrowali nowożeńcy: Agnieszka Malinowska i Maciek Różycki. Słowo do młodych wygłosił o. Kamil, paulin z Jasnej Góry, tamtejszy duszpasterz akademicki. Podkreślił, iż najważniejsza w małżeństwie jest wierność sobie i danemu słowu. Taki był nasz wstęp do radości Kany Galilejskiej! Cieszono się szczęściem młodych i perspektywą rychłego ujrzenia Cudownego Wizerunku.



Rankiem 31 lipca - kolejny, cudowny dar! Po kilku dniach intensywnych upałów Matka Boża zsyła deszcz, który przez cały czas pobytu w sanktuarium będzie orzeźwiać utrudzonych wędrowców. Woda nie ostudziła jednak zapału naszych serc: uśmiech rozjaśniał twarze, gdy spoczęło na nas spokojne spojrzenie Maryi… Pielgrzymi z ufnością przedstawiali Jej intencje, które towarzyszyły im w dniach peregrynacji. Były też i łzy. Nie smutku ani bólu - "łzy jasnogórskie" były znakiem niezwykle intensywnych przeżyć ducha.

Kawalkada 1158 pątników


W szczególnej łączności z pielgrzymami pozostawał ksiądz biskup Jan Tyrawa. Bydgoski ordynariusz witał nas w cieniu częstochowskich wałów, przewodniczył uroczystej Eucharystii w bazylice, był z nami podczas Drogi krzyżowej i wieńczącego pielgrzymkowe dzieło Apelu Jasnogórskiego.
Na Jasną Górę wkroczyliśmy w liczbie 1158 pątników, którzy w różnym czasie (przykładowo pielgrzymi z Górki Klasztornej i Sępólna Krajeńskiego wędrowali przez 13 dni, z Nakła - 12 dni, grupy bydgoskie - 11 dni) pokonali od 325 kilometrów do 400 kilometrów! Na trasie dołączyła do nas również grupa szubińskiej pielgrzymki "promienistej" z księdzem przewodnikiem Tomaszem Dajczakiem.
Tegoroczna pielgrzymka diecezjalna dobiegła szczęśliwego końca. - Nasze pielgrzymowanie nigdy jednak nie ma kresu, gdyż całe życie człowieka jest wędrówką do nieba i oczekiwaniem na spotkanie Zbawiciela - przypomniał ksiądz biskup.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki