Logo Przewdonik Katolicki

Dlaczego etyka i wiara

ks. prof. dr hab. Paweł Bortkiewicz TCHR
Fot.

Zarzucił mi p. redaktor Gawryś, ("Gazeta Wyborcza", 25.06.05) że swoje wypowiedzi (a zwłaszcza tę o paradzie homoseksualistów w Warszawie) zamieszczam w rubryce "Komentarz etyczny", w dziale "Wiara". Zarzut jest dość dziwny i nie bardzo wiem, czy go zrozumiałem. Wszak cała tradycja od Pana Jezusa i św. Jakuba, aż po Jana Pawła II podkreśla i dowodzi, że "wiara bez uczynków martwa jest"....

Zarzucił mi p. redaktor Gawryś, ("Gazeta Wyborcza", 25.06.05) że swoje wypowiedzi (a zwłaszcza tę o paradzie homoseksualistów w Warszawie) zamieszczam w rubryce "Komentarz etyczny", w dziale "Wiara". Zarzut jest dość dziwny i nie bardzo wiem, czy go zrozumiałem. Wszak cała tradycja od Pana Jezusa i św. Jakuba, aż po Jana Pawła II podkreśla i dowodzi, że "wiara bez uczynków martwa jest". To znaczy, że oderwanie wiary od moralności jest jej zubożeniem, więcej - deformacją i zniszczeniem.
Czym zaś jest etyka? Etyka, jak pisał ongiś Karol Wojtyła, jest analizą doświadczenia moralności. Komentarz etyczny, a zatem pewna próba poddania refleksji oceniającej danego zjawiska moralnego, przynależy na wskroś do sfery wiary chrześcijańskiej. Skąd zatem owo zdziwienie i nawet zarzut? Może stąd, że homoseksualizm (a zapewne nie tylko on) usiłuje się dzisiaj wyrwać najpierw spod sfery moralności. Dotykamy w tym miejscu bardzo ciekawego wątku genezy i uwarunkowań homoseksualizmu. Ojciec Bartoś, który pisze w sprawie swojej obrony parady gejów, (w obszernym artykule, obok tekstu Gawrysia), przytacza za Katechizmem, że "geneza homoseksualizmu pozostaje w dużej części niewyjaśniona". I na tej podstawie stawia konkluzję: "Na zdrowy rozsądek bowiem: czy można skutecznie leczyć z jakichś objawów, skoro nie zna się do końca ich przyczyn?". Jestem, jak to zresztą stwierdził p. Gawryś, człowiekiem, którego "wywód urąga skądinąd zdrowemu rozsądkowi". Otóż, może to wina chorego rozsądku, ale wolałbym, żeby nie znając jakichś przyczyn, usiłowano mnie leczyć, tak by nie okazało się, że zostawiając mnie w świętym spokoju, skazuje się na zniszczenie.
Może to kwestia chorego rozsądku, ale właśnie parada gejów potwierdza według mnie to, że ta opcja seksualna nie jest zwykłą ekspresją genów, ale ekspresją wolności ludzkiego wyboru. A jako taka, jest domeną moralności i etyki. Może to kwestia chorego rozsądku, ale to, co jest kwestią moralności dla człowieka wierzącego, kwalifikuje się pod pewne oceny moralne. W świetle wiary nabierają one znamion grzechu lub cnoty. Ale o tym mówił już kiedyś prof. Buttiglione. Też chyba pozbawiony rozsądku…

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki