"Kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga" - pod takim hasłem w Niedzielę Miłosierdzia Bożego - 18 kwietnia br. Caritas w całej Polsce obchodziła swoje święto patronalne. W Gnieźnie święto to było okazją do przyjęcia w poczet wolontariuszy Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej grupy osób, które odtąd będą pracować na rzecz potrzebujących. Gnieźnieńskie obchody rozpoczęła uroczysta Msza św. sprawowana pod przewodnictwem ks. Abp. Henryka Muszyńskiego w Katedrze Gnieźnieńskiej, na którą przybyły osoby skupione w Centrum Wolontariatu przy Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej, zaproszeni goście oraz wierni z gnieźnieńskich parafii.
Angażujecie się w bezinteresowną pomoc potrzebującym bliźnim - zwrócił się do zebranych wolontariuszy ksiądz arcybiskup. - Chcę Was zapewnić, że nigdy nie wypali się w Waszych sercach pragnienie pomagania innym, jeżeli będziecie otwarci na Boże Miłosierdzie.
Po Eucharystii w Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej nastąpiło uroczyste ślubowanie kandydatów na wolontariuszy, którzy następnie otrzymali z rąk księdza arcybiskupa identyfikatory. Nowi wolontariusze będą działać w ramach "Centrum Wolontariatu" przy Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Do swoich zadań są dobrze przygotowani. Wszyscy oni ukończyli półroczne szkolenie podstawowe, które obejmowało zarówno zagadnienia prawne, jak i porady praktyczne dotyczące opieki nad osobami niepełnosprawnymi i cierpiącymi. Po zakończeniu szkolenia kandydaci na wolontariuszy rozpoczęli współpracę z różnymi instytucjami, wśród których znalazły się: Dom Dziecka, Dom Matki i Dziecka, Świetlice Środowiskowe, Domy Pomocy Społecznej, Ośrodki Terapii Zajęciowej. - Chcemy pomagać innym. Choć często nie jest to łatwe, to jednak jest źródłem satysfakcji i poczucia, że jest się potrzebnym - mówią Agnieszka Antoszak i Angelika Zacholska. Jedna z dziewcząt pomaga starszej osobie w codziennych obowiązkach, druga zaangażowana jest w opiekę nad podopiecznymi Domu Małego Dziecka w Gnieźnie. Aby zostać przyjętym do grona pełnoprawnych wolontariuszy, kandydaci musieli po pierwszych sześciu miesiącach swojej pracy zyskać pozytywną opinię w środowisku, w którym byli zaangażowani. - Przez pół roku kandydaci na wolontariusza pomagali, cieszyli się i płakali ze swoimi podopiecznymi. Byli dla nich podporą, okazali się ludźmi godnymi zaufania i dobrego serca - wyjaśnia Agnieszka Piątek, koordynator Centrum Wolontariatu Caritas AG.