Jak to jest, że w jednych parafiach w niedzielę jest odprawiana Msza św. za parafian, a w innych nie? Słyszałam, że ta Msza św. w intencji swoich parafian jest obowiązkiem proboszcza.
Zyta
Kan. 534 § 1 KPK stanowi: „Po objęciu parafii proboszcz obowiązany jest odprawiać Mszę św. za powierzony sobie lud: we wszystkie niedziele i święta nakazane we własnej diecezji. Jeżeli w jakimś dniu nie może ich odprawić wskutek uznanej przez prawo przeszkody, winien tego dokonać w te same dni przez kogo innego albo w innym dniu osobiście”.
Zauważmy, że jest tu mowa o obowiązku odprawienia Mszy św. za powierzony sobie lud, czyli za żyjących parafian. Jest to obowiązek personalny, związany z osobą pasterza, który ma go wykonać na podstawie cnoty sprawiedliwości (ex iustitia). Proboszcz bowiem przyjmując urząd, zobowiązał się jakby umową do wypełnienia tego obowiązku. Stąd też proboszcz, który nie uczynił zadość temu obowiązkowi, powinien jak najszybciej odprawić tyle Mszy św. za wiernych, ile opuścił (por. kan. 534 § 3 KPK). Obowiązek ten nie ulega przedawnieniu.
Ewentualna przeszkoda, która mogłaby uniemożliwić proboszczowi odprawienie Mszy św. za parafian, winna mieć charakter prawny. Taką przeszkodę może stanowić np. choroba, konieczność odprawienia w danym dniu Mszy św. ślubnej lub innej, której nie można odprawić w innym dniu. Jeżeli zatem w daną niedzielę lub święto proboszcz nie może spełnić obowiązku odprawienia Mszy św. za parafian osobiście, powinien to uczynić w tym samym dniu przez innego kapłana, albo w inne dni, ale wówczas osobiście.
Parafianie powinni wiedzieć, że w każdą niedzielę i święto nakazane obowiązujące w diecezji, jest odprawiana Msza św. w ich intencji. Stąd też z punktu widzenia duszpasterstwa godną pochwały jest praktyka zapowiadania wiernym tej Mszy św.