9 czerwca w St. Anthony College na Uniwersytecie Oksfordzkim odbyła się międzynarodowa konferencja pt.: ?Dziedzictwo i przyszłość. Polska 20 lat później?, podczas której przedstawiciele różnych dyscyplin nauk społecznych starali się opisać fenomen upadku komunizmu w Europie oraz zastanawiali się nad polską drogę do demokracji i gospodarki wolnorynkowej.
Konferencję zorganizowano dzięki współpracy brytyjskich instytucji naukowych, w tym: gospodarza sympozjum St. Anthony College, Centrum Studiów Wschodnioeuropejskich (Centrum współtworzone jest przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego, Uniwersytetu Londyńskiego oraz Uniwersytetu w Birmingham), Grabowski Fundation oraz Stowarzyszenie Polskich Studentów na Uniwersytecie Oksfordzkim. Jej program podzielony został na panele: historyczny, polityczny, ekonomiczny oraz europejski, podczas których miały miejsce wykłady naukowców z Polski i Wielkiej Brytanii, a po nich otwarte dyskusje. Honorowy patronat nad konferencją objęła Ambasada RP w Londynie.
9 czerwca w St. Anthony College na Uniwersytecie Oksfordzkim odbyła się międzynarodowa konferencja pt.: „Dziedzictwo i przyszłość. Polska 20 lat później”, podczas której przedstawiciele różnych dyscyplin nauk społecznych starali się opisać fenomen upadku komunizmu w Europie oraz zastanawiali się nad polską drogę do demokracji i gospodarki wolnorynkowej.
Konferencję zorganizowano dzięki współpracy brytyjskich instytucji naukowych, w tym: gospodarza sympozjum St. Anthony College, Centrum Studiów Wschodnioeuropejskich (Centrum współtworzone jest przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego, Uniwersytetu Londyńskiego oraz Uniwersytetu w Birmingham), Grabowski Fundation oraz Stowarzyszenie Polskich Studentów na Uniwersytecie Oksfordzkim. Jej program podzielony został na panele: historyczny, polityczny, ekonomiczny oraz europejski, podczas których miały miejsce wykłady naukowców z Polski i Wielkiej Brytanii, a po nich otwarte dyskusje. Honorowy patronat nad konferencją objęła Ambasada RP w Londynie.
Kiedy upadł komunizm?
Podczas wykładu pt.: „Dziedzictwo 1989 roku” profesor Norman Davies, walijski historyk, wybitny znawca historii Polski, zwrócił uwagę, iż rok 1989 w świadomości międzynarodowej kojarzony jest głównie z zakończeniem zimnej wojny, pierestrojką i głasnostią w ZSRR (lub też bardziej personalnie z osobą Michaiła Gorbaczowa), a także z upadkiem muru berlińskiego. Według Daviesa, rola „Solidarności” w procesie upadku komunizmu ginie w odbiorze zagranicznym, przyćmiona wymienionymi wydarzeniami. Tymczasem, jak podkreślił profesor, to właśnie „Solidarność” odegrała kluczową rolę w zdemaskowaniu ideologii komunistycznej. - Świadomość, że w Europie Środkowej rozwinęła się 10-milionowa antykomunistyczna organizacja robotnicza, działała elektryzująco i inspirująco. To był prawdziwy dynamit polityczny – zaznaczył profesor Davies. Jak podkreślił walijski historyk, w analizie łańcucha zdarzeń, które doprowadziły do runięcia żelaznej kurtyny, nie chodzi jednak o to, aby powiększać czy pomniejszać czyjekolwiek zasługi, lecz przede wszystkim o zachowanie obiektywizmu.
W swojej historycznej retrospekcji Norman Davies skupił się także na znaczeniu roku 1989 w najnowszych dziejach Polski. Przypomniał miedzy innymi, że wydarzenia poprzedzające obrady Okrągłego Stołu należy wiązać ze strategią komunistów, którzy tracąc kontrolę nad pogrążającym się w coraz większym chaosie społecznym i gospodarczym państwie, zdecydowali zaprosić do rozmów część opozycji solidarnościowej, z Lechem Wałęsą na czele. – Bezpośrednim wynikiem tych negocjacji był układ okrągłostołowy. W jego wyniku, podczas elekcji w czerwcu 1989 roku, dwie trzecie miejsc w Sejmie X kadencji przypadło obozowi władzy, a jedynie jedna trzecia posłów wybrana została w wolnych wyborach. Dlatego nie jest uprawnione nazywanie Tadeusza Mazowieckiego pierwszym demokratycznie wybranym premierem Polski. Nie można zapominać, że w okresie jego premierostwa kluczowe resorty i stanowiska w państwie nadal pozostawały w rękach komunistów – przypomniał autor „Bożego Igrzyska”. Prelegent zaznaczył, iż rząd Mazowieckiego miał charakter licencjonowany i jego polityczne pole wolności było ściśle ograniczone wcześniejszymi ustaleniami ze stroną komunistyczną. Kiedy zatem w Polsce upadł komunizm? Według Daviesa za cezurę upadku PRL można przyjmować kilka wydarzeń, w tym: w pełni demokratyczny wybór Lecha Wałęsy na urząd prezydenta (połączony z przekazaniem insygniów władzy przez ostatniego prezydenta na emigracji Ryszarda Koczorowskiego) w grudniu 1990 roku, samorozwiązanie PZPR w styczniu 1990 roku lub też likwidację ZSRR 8 grudnia 1991 roku (a tym samym formalny upadek całego systemu zależności od Moskwy). – Za ostateczną datę upadku komunizmu w Polsce można też przyjąć koniec 1993 roku, kiedy wojska rosyjskie opuściły terytorium kraju – dodał.
Polska scena polityczna: wszystko się może zdarzyć
W panelu poświęconym politycznym wymiarom polskiej transformacji zaprezentowano interesujące analizy dotyczące kształtu systemu partyjnego. W ocenie profesora Ryszarda Stemplowskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz doktora Radosława Markowskiego z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademi Nauk w Warszawie, po okresie silnej fragmentacji sceny politycznej lat 90., daje się obecnie zaobserwować proces konsolidacji systemu, który zmierza w kierunku układu zdominowanego przez dwa silne stronnictwa - Platformę Obywatelską oraz Prawo i Sprawiedliwość. Stabilizacja i konsolidacja sceny politycznej - jak zaznaczali obydwaj naukowcy - są procesami pozytywnymi i pożądanymi. Profesor Alex Szczerbiak z Uniwersytetu w Sussex wskazał na trendy negatywne. – Polskie ugrupowania polityczne nie potrafią, jak na razie, budować racjonalnych, spójnych programów, jednoczących Polaków wokół dużych projektów politycznych i gospodarczych. Pewne próby takich działań można było odnaleźć w programie IV RP braci Kaczyńskich. Zakończył się on jednak fiaskiem. Platforma Obywatelska ma natomiast wyraźne problemy ze zdefiniowaniem swojej tożsamości programowej i zamienia się powoli w formację typu catch all (ang. łap wszystkich) – stwierdził profesor Szczerbiak. – Osobiście sądzę, iż polska scena polityczna nie ma solidnych fundamentów, a jej stabilność ma charakter pozorny. Wszystko się na niej jeszcze może zdarzyć – przekonywał.
O ekonomii, społeczeństwie obywatelskim i Europie
Kolejne panele oksfordzkiej konferencji zawierały wiele inspirujących spostrzeżeń na temat ekonomicznych, socjologicznych oraz europejskich wymiarów polskich przemian. Profesor Antoni Hawluk z Uniwersytetu Oksfordzkiego przestrzegał, iż polski model rozwoju ekonomicznego zbyt silnie bazuje na inwestycjach zagranicznych. W jego ocenie, na skutek globalnego kryzysu ekonomicznego, w najbliższych latach nastąpi spowolnienie napływu kapitału zagranicznego do Europy Środkowo-Wschodniej, w tym do Polski, co wymusi powstanie w tym regionie bardziej samodzielnych strategii rozwojowych. W debacie socjologicznej profesorowie Marek Kosela z Uniwersytetu Warszawskiego oraz Marek Kucia z Uniwersytetu Jagiellońskiego wskazali na pozytywną rolę Kościoła Katolickiego w procesie transformacji. Podkreślili wsparcie, którego Kościół udzielił opozycji demokratycznej oraz wielką rolę Jana Pawła II w odzyskiwaniu i budowaniu wolności. Obaj socjologowie wskazali również na proces budowy społeczeństwa obywatelskiego jako bardzo pozytywny wymiar przemian.
Krzysztof Bobiński, prezes Fundacji Unia&Polska, podkreślił zaś szczególną potrzebę konsekwentnej kontynuacji, zapoczątkowanego przez polską dyplomację, a następnie przyjętego przez Unię Europejską, Partnerstwa Wschodniego (zacieśnienie współpracy handlowej, wizowej oraz pomocowej z Białorusią, Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią a UE, a w dalszej perspektywie przygotowanie tych państw do akcesji). – Widzę jednak zagrożenia dla rozwoju tego projektu ze strony Rosji, która podejmuje obecnie wiele działań, aby utrzymać te państwa w orbicie swoich wpływów – zauważył Bobiński.
Sympozjum „Dziedzictwo i przyszłość. Polska 20 lat później” było ważnym wydarzeniem, wpisującym się w europejskie obchody 20. rocznicy upadku żelaznej kurtyny. Zaprezentowane na nim analizy pozwoliły lepiej zrozumieć historyczne i współczesne zjawiska powiązane z rozpadem komunizmu. Nie umniejszając w żaden sposób znaczenia konferencji, warto zauważyć, że zabrakło na niej pogłębionej refleksji nad bardziej spornymi tematami, jak na przykład powracającym jak bumerang problemem rozliczenia przeszłości komunistycznej. Zagadnienia to, podobnie jak wiele innych, budzi kontrowersje, i może dlatego prelegenci woleli skupić się bardziej na osiągnięciach ostatnich dwóch dekad, niż poruszać niewygodne kwestie. Należy mieć jednak nadzieje, iż w przyszłości także i takie tematy staną się przedmiotem międzynarodowej debaty.
Autor jest politologiem i dziennikarzem, studiuje międzynarodowe public relations w Cardiff School of Journalism, Media and Cultural Studies na Cardiff University w Walii