Biskup Jan Tyrawa poświęcił w bydgoskim Domu Sue Ryder Oddział Dzienny Psychiatryczny Geriatryczny. Korzystają z niego pacjenci z chorobą Alzheimera, mający depresję, zaburzenia lękowe oraz poznawcze. Na zajęcia przyjeżdża każdego dnia 15 osób z całego miasta.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz miasta oraz placówek opieki paliatywnej z całego kraju. Otwarcie oddziału dziennego jest kolejnym etapem rozbudowy placówki paliatywnej Dom Sue Ryder. – Chcemy objąć grupę osób, która nie podlega leczeniu przyczynowemu. Choroba, z którą do nas przychodzą, powoli postępuje i zmniejsza ich aktywność. Myślę w szczególności o dotkniętych chorobą Alzheimera – powiedział dyrektor placówki dr Andrzej Stachowiak. Chorzy dotychczas mogli korzystać tylko z poradni specjalistycznej. – Tam zajmowaliśmy się diagnozowaniem i leczeniem wczesnej fazy choroby. Jednak te osoby wymagają adaptacji do nowej sytuacji życiowej. Takie centrum dzienne nie dość, że pomaga żyć z tą chorobą, to spowalnia jej proces. Chorzy dowiadując się, co ich spotkało, tracą często wiarę. Tutaj na nowo rodzi się nadzieja – dodał dr Stachowiak.
Chorzy z otępieniem mają do dyspozycji kilka nowoczesnych sal, w których będą się spotykać. Dziennie z zajęć może korzystać 15 osób z całej Bydgoszczy. – Opieka dzienna ma zakładać rehabilitację głównie funkcji poznawczych oraz umiejętności samoobsługi, funkcjonowania w życiu codziennym. To ma być metoda pomocnicza wobec farmakoterapii. Po to, aby chorym nie podawać leków wyciszających, tylko próbować odwrócić ich uwagę, kiedy są niespokojni, pobudzeni. Wykorzystać ich ruchliwość w racjonalny sposób – powiedział lekarz Robert Kucharski, kierownik medyczny Centrum Psychoneurologii Wieku Podeszłego.
Zdaniem ordynariusza diecezji bydgoskiej, wzorem ukazywania podmiotowości chorego był sam Jan Paweł II. – On chciał w sposób świadomy i do końca przeżywać swoją chorobę i bezsilność wobec niej. Cieszy mnie to, że medycyna pochodzi do pacjenta nie tylko jako do jednostki chorobowej, ale jako człowieka. W całości należy widzieć słabości i potrzeby. Wtedy możemy o wiele skuteczniej pomóc – powiedział bp Jan Tyrawa. Hierarcha podkreślił, że wszyscy, także i duchowni, powinni się tego nauczyć. – Musimy już od seminarium przygotowywać księży do tego typu pracy, a to dlatego, że te potrzeby będą o wiele większe – dodał.
Zajęcia prowadzone na oddziale dziennym składają się z terapii, fizykoterapii, relaksacji oraz konsultacji psychologicznych i lekarskich. Głównym celem rehabilitacji na oddziale jest minimalizacja objawów choroby, likwidacja izolacji społecznej chorych z otępieniem i innymi zaburzeniami psychicznymi.