Szynka pieczona w morelach

Zapraszam do przyrządzenia mięsa w rękawie foliowym do pieczenia, który można kupić prawie w każdym sklepie na stoisku z folią aluminiową i papierem do pieczenia; dołączone są do niego klipsy i szpikulec. Rękaw pozwoli na przyrządzenie mięsa bez tłuszczu, a pieczeń będzie bardzo soczysta i aromatyczna. Może to być znakomite danie obiadowe dla niespodziewanych gości, ponieważ przygotowuje się je łatwo i nie jest pracochłonne.
Płat mięsa – najlepiej ze środkowej części szynki – myjemy, nacieramy z obu stron Warzywkiem oraz majerankiem i odstawiamy na noc w chłodne miejsce. Nazajutrz szynkę szpikujemy ząbkiem czosnku pociętym na wiórki, przekładamy ją do rękawa, obkładamy suszonymi morelami oraz daktylami – najlepiej wcisnąć je trochę w mięso – i wlewamy dwie łyżki bulionu albo wina. Rękaw spinamy klipsami, nakłuwamy go od góry szpikulcem w kilkunastu miejscach i wstawiamy na blaszce do piekarnika. Folia nie może dotykać ścianek piekarnika, bo się stopi. Pieczemy przez godzinę w temperaturze ok. 200 stopni aż mięso się przyrumieni.
Upieczoną szynkę wyjmujemy z rękawa, przekładamy na półmisek i kroimy – w poprzek włókien – w plastry grubości 1,5-2 cm. Obkładamy ją morelami z rękawa – jeśli nazbyt się przypiekły, odwracamy je na drugą stronę – a sos wytworzony podczas pieczenia przelewamy z rękawa do rondelka. Dodajemy do niego łyżkę wody i kilka drobno posiekanych moreli, zagotowujemy, przecedzamy przez sito i przelewamy do sosjerki. Półmisek dekorujemy morelami i natką pietruszki, a na stół podajemy np. z surówką z marchwi.