Logo Przewdonik Katolicki

Miłość: dobra mądrość i mądra dobroć

Magdalena Korzekwa
Fot.

Filozofowie określają człowieka jako istotę rozumną i wolną. Ta klasyczna definicja nie wyjaśnia jednak jego tajemnicy, gdyż nie mówi nic o miłości.

 

Filozofowie określają człowieka jako istotę rozumną i wolną. Ta klasyczna definicja nie wyjaśnia jednak jego tajemnicy, gdyż nie mówi nic o miłości.

 

 

Każdy z nas ciągle na nowo przekonuje się o tym, że cierpi, jeśli nie kocha i jeśli nie doświadcza miłości. Pismo Święte upewnia nas o tym, że być człowiekiem, to być kimś kochanym przez Boga nieodwołalnie. Jesteśmy kochani przez Boga: oto podstawowa prawda o każdym człowieku!

 

Moje znaki miłości zależą od twego zachowania

Kochać na wzór Jezusa to każdemu ze spotykanych ludzi okazywać miłość w inny sposób. Kto do wszystkich odnosi się w ten sam sposób, ten nie kocha nikogo. Zrozumiał to św. Augustyn (Sermo 340, 3), gdyż stwierdził, że kochać to „upominać niezdyscyplinowanych, pocieszać małodusznych, podtrzymywać słabych, zbijać argumenty przeciwników, strzec się złośliwych, nauczać nieumiejętnych, zachęcać leniwych, mitygować kłótliwych, powstrzymywać ambitnych, podnosić na duchu zniechęconych, godzić walczących, pomagać potrzebującym, uwalniać uciśnionych, okazywać uznanie dobrym, tolerować złych i [niestety!] kochać wszystkich”. Gdy chodzi o tolerowanie złych, to św. Augustyn nie mógł wiedzieć, że w XXI wieku tolerancja będzie interpretowana w przewrotny sposób - jako najważniejsza wartość w relacjach międzyludzkich, a nie jako bolesne i cierpliwe znoszenie tych, którzy nie kochają. Kto kocha, ten potrafi bronić ludzi krzywdzonych, pomagać bezradnym i umacniać szlachetnych.

 

Ślepa miłość czy ślepy człowiek?

Niektórzy twierdzą, że miłość bywa ślepa. Mylą wtedy miłość z zakochaniem albo z człowiekiem, który ma dobrą wolę, ale który nie potrafi mądrze kochać. Miłość nie jest nigdy ślepa. Przeciwnie – jest szczytem mądrości! Ślepy może być natomiast człowiek, który myśli, że kocha, a w rzeczywistości kieruje się popędami, pożądaniem, uczuciami, chwilowym zafascynowaniem czy lękiem przed samotnością.

Miłość wiąże się z tęsknotą, zakochanie wiąże się z zazdrością, a romansowanie wiąże się z pożądaniem. Niektórzy ludzie mylą miłość ze współżyciem seksualnym. Im mniej ktoś kocha, tym łatwiej myli miłość z seksualnością i tym trudniej panuje nad popędem. Najbardziej interesują się seksem ci, których najmniej interesuje miłość. Prawdziwa miłość „nie dopuszcza się bezwstydu” (1 Kor 13, 6). Gdyby miłość była uczuciem, wtedy ten, to kocha, musiałby kierować się uczuciami, a doświadczenie uczy, że kierowanie się uczuciami – podobnie jak kierowanie się popędami - prowadzi do zachowań irracjonalnych i do okrucieństwa, włącznie z zabójstwem z zazdrości czy z samobójstwem z rozpaczy. Postawa miłości opiera się na mądrości, a nie na uczuciach. Upewnia nas o tym Jezus, który przeżywał różne stany emocjonalne. Wobec przyjaciół wzruszał się do łez, wobec ludzi faryzejskich okazywał wzburzenie, w Ogrójcu pocił się ze strachu, a na krzyżu wykrzyczał swój ból: „Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”. Jednak zawsze - niezależnie od przeżyć! - pełnił wolę Ojca, bo kochał.

 

Miłość jest bezinteresowna

Kochać to być darem nie tylko mądrym, ale też bezinteresownym. Kochać można tylko z jednego powodu: z miłości! Nie kocham drugiej osoby dlatego, że ona na to zasługuje, a tym bardziej dlatego, że spodziewam się odpowiedzi z jej strony. Kocham, bo tak decyduję! Kocham, bo chcę uszanować fakt, że ta druga osoba jest bezcenna. Tym, co jest moją własnością – zwierzętami, roślinami, rzeczami – mam prawo się posługiwać, a osoby mogę kochać właśnie dlatego, że nie mam zamiaru się nimi posługiwać ani wykorzystać ich do swoich celów. Zaczynam kochać naprawdę wtedy, gdy godzę się z tym, że kochana przeze mnie osoba nigdy nie stanie się moją własnością. I tylko wtedy staje się możliwe, że ta druga osoba pokocha mnie w podobny sposób.

Znane jest twierdzenie Ericha Fromma, zgodnie z którym "niedojrzała miłość mówi: , a dojrzała miłość mówi:

 

Osoba i miłość

Dla chrześcijanina najważniejszym sprawdzianem rozwoju jest stawanie się kimś, kto nie tylko chce, ale kto potrafi kochać mądrze i nieodwołalnie. Staję się dojrzałą osobą wtedy, gdy zaczynam kochać tak mądrze, odpowiedzialnie i wiernie, że ktoś inny może mi bez obaw i z radością zawierzyć swój własny los. „Kobieta jest najsłabsza, gdy kocha, a najsilniejsza, gdy jest kochana" (Erich Osterfield). Najsilniejszy w miłości jest ten, kto kocha tak bezinteresownie, jakby sam nie potrzebował miłości i kto jest pewny, że nie przestanie być kochanym nawet wtedy, gdyby sam przestał kochać. A. de Saint-Exupéry zauważa, że "miłość prawdziwa zaczyna się wówczas, gdy niczego w zamian nie oczekujesz". Kto tak kocha, ten zostawia wolność kochanej przez siebie osobie, a przez to stwarza jej optymalną szansę, by też kochała. Ten, kto kocha, wie, że nie można nikogo do miłości przymusić. Kto kocha, ten wspina się na szczyt wolności i  pozostawia wolność tym, których kocha. Wolność jest glebą miłości. Kto stawia popęd, przyjemność czy dobry nastrój wyżej niż własną wolność, ten nie jest w stanie kochać ani siebie, ani innych ludzi. Im więcej osób potrafi ktoś kochać, tym bardziej kocha każdą z nich. Kto kocha, ten mobilizuje się do rozwoju po to, by stawać się coraz mądrzejszym darem.

 

W miłość wierzą ci, którzy kochają

Najczęściej znaków i dowodów miłości domagają się od nas ci, którzy sami nie kochają. Im mądrzej okazujemy miłość egoistom, tym bardziej usiłują oni przekonać nas o tym, że nie potrafimy ich kochać. Dzieje się tak dlatego, że ten, kto nie kocha, nie oczekuje od nas miłości, ale naiwności! Ktoś taki oczekuje od nas pieniędzy, poświęcania się, nadstawiania drugiego policzka czy przebaczenia mu wyrządzonych krzywd, mimo że wcale nie zmienia swego postępowania i nie wynagradza nam wyrządzonych przez siebie krzywd. Dla egoisty jedynym „dowodem” miłości z naszej strony byłaby... rezygnacja z miłości, zaakceptowanie jego egoizmu i podporządkowanie się jego egoistycznym żądaniom.

Sprawdzianem miłości jest jej trwałość. Albert Camus słusznie zauważa, że „kochać człowieka to pragnąć razem z nim się zestarzeć.” Miłość jest silniejsza od czasu i nie przemija wraz z przemijaniem tego świata. Bóg, który nas kocha, będzie kochał nas zawsze. Istnienie tych, którzy są kochani przez Boga, ma początek, ale nie ma końca. To miłość jest silniejsza od śmierci, a nie odwrotnie. Miłości nie da się zmierzyć za pomocą upływających godzin dnia, jak przypomina nam o tym piosenka z filmu „Love story”. Miłość zawsze pozostaje i nigdy nie zawodzi. „Miłość to jest to, co pozostaje, gdy zabrane zostało już wszystko. Nawet nadzieja” (Anna Kamieńska).

 

 

     

Kochać i rozumieć    

"Tylko ten, kto kocha, widzi, co jest prawdziwe w człowieku” - zauważa Karl Jaspers.

Kochać może tylko ten, kto potrafi rozumieć drugą osobę. Wystarczy mieć oczy, by kogoś widzieć, wystarczy mieć uszy, by kogoś słyszeć, ale trzeba kochać, by kogoś zrozumieć. Im bardziej kogoś kocham, tym bardziej kochana osoba odsłania mi swoje myśli, przeżycia, niepokoje i marzenia. Kto kocha, ten widzi drugiego człowieka w prawdzie. Odkrywa jego silne strony, ale poznaje też jego słabości i granice. Zachwyca się tym, co w kochanej osobie prawdziwe i dobre. Gdy trzeba, nie boi się upominać, podobnie jak chirurg nie boi się zadać bólu, jeśli przez to pomoże komuś odzyskać zdrowie. Im bardziej jest ktoś niedojrzały, tym mniej można kochać go sercem i tym bardziej trzeba go kochać umysłem.

Ten, kto dojrzale kocha, nie poświęci tej drugiej osobie swojej godności, czystości, wolności, świętości ani zbawienia. Nie można ofiarować komuś z miłości tego, co sprzeciwia się miłości! Nie można także z tego powodu, że naprawdę kocha ten, kto uczy kochać, a nie ten, kto pozwala siebie wykorzystywać. Pomagać innym w dorastaniu do miłości może wyłącznie ten, kto jest świadomy własnej godności, a także tego, że do miłości prowadzą innych ludzi tylko ci, którzy żyją w czystości i wolności dzieci Bożych.

     

 

 

 

"Miłość jest skrzydłem, które Bóg dał człowiekowi,

aby ten mógł wzlecieć do Niego"

Michał Anioł

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki