Przez niemal dwa tygodnie przebywali w Poznaniu stypendyści Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Pobyt ponad 1500 młodych ludzi połączony był z obchodami 50. rocznicy powstania poznańskiego. Stał się też pretekstem do zbiorowego dziękczynienia za pomoc naukową i stypendialną otrzymywaną przez cały rok, a także do nawiedzenia znanych miejsc wiary w Wielkopolsce.
– Przez ostatni rok moja nauka wspierana była przez stypendium „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Pozwalało mi to pamiętać o osobie Jana Pawła II, dzięki któremu ten pomysł został urzeczywistniony. Dla mnie to wielka pomoc, bowiem byłam w klasie maturalnej i dzięki temu wsparciu mogłam lepiej przygotować się do wszystkich egzaminów – mówi 18-letnia Karolina, stypendystka z archidiecezji krakowskiej.
– Dzięki stypendium lepiej radzę sobie na studiach. A tu, w Poznaniu, za sprawą programu tego zjazdu, jeszcze bardziej uświadamiam sobie, jaka jest rola Ducha Świętego w moich naukowych sukcesach i w tym, że w ogóle mogę się uczyć. Od czasu przyznania stypendium modlę się codziennie w intencji szybkiej kanonizacji Jana Pawła II. Staram się też być jakoś pożyteczny dla innych potrzebujących pomocy, czynić drobne gesty miłosierdzia, aby choć w minimalny sposób „spłacić dług duchowy”, jaki zaciągam, będąc stypendystą Fundacji – opowiada Maciej, student pochodzący z diecezji radomskiej.
– W Poznaniu jestem pierwszy raz. Bardzo mi się tu spodobało. Może kiedyś tu przyjadę na studia psychologiczne, o jakich marzę – wyznaje licealistka spod Olsztyna, Natalia. – Wcześniej nie słyszałam o czymś takim jak Czerwiec ‘56 w Poznaniu. Dzięki temu wielkiemu spotkaniu pogłębiam nie tylko swoją duchowość, ale również wiedzę, także historyczną. Poznaję nowe miasto, a przede wszystkim spotykam się z rówieśnikami, którzy tak jak ja otrzymują stypendium.
– Trzeba uważać, żebyśmy nie przyzwyczaili się zbytnio do tej pomocy, nie uznali jej za rzecz należną. Każdego dnia coraz bardziej uświadamiać sobie, że jest ona dla nas nie tyle wyróżnieniem, ile raczej zobowiązaniem do codziennego naśladowania swymi czynami Chrystusa i wspierania – na wzór Jana Pawła II – biedniejszych i słabszych – przekonuje 17-letni Dawid z diecezji katowickiej.
|
Dwudziestego ósmego czerwca między dawnym Zamkiem Cesarskim a Poznańskimi Krzyżami na placu A. Mickiewicza zgromadziło się 6 tysięcy poznaniaków, by wraz z prezydentami pięciu europejskich państw oraz kombatantami uczcić 50. rocznicę bohaterskiego zrywu poznańskich robotników. Wśród zgromadzonych szczególnie widoczna była młodzież z charakterystycznymi żółtymi chustkami, takimi samymi, jakimi dziewięć lat wcześniej machano do obecnego w tym miejscu Ojca Świętego Jana Pawła II.
Siedem darów
Także tym razem pamięć o Ojcu Świętym była obecna. Młodzież z żółtymi chustkami w tłumie to stypendyści Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Zgromadzili się oni w stolicy Wielkopolski w ramach programu „7 Darów Poznania”. Siedem głównych dni spędzonych w Poznaniu miało służyć – jak napisali organizatorzy zjazdu – „poznawaniu darów Ducha Świętego oraz uległości Jego natchnieniom”. Poza tym młodzież uczestniczyła w warsztatach, by poznać historię, naukę, religijność i kulturę stolicy Wielkopolski. Był to już czwarty z kolei obóz. Poprzednie odbyły się w Krakowie, Warszawie i Trójmieście.
Pamięci Papieża
Idea założenia Fundacji narodziła się po wizycie Ojca Świętego Jana Pawła II w Polsce w 1999 r. Rok później powstała organizacja, której celem jest upamiętnianie pontyfikatu Papieża Polaka przez upowszechnianie jego nauki, wspieranie rozwoju kultury i nauki chrześcijańskiej oraz chrześcijańskich mediów w Polsce, a także podnoszenie szans edukacyjnych młodzieży z małych miast i wsi. Radzie Fundacji przewodniczy abp Tadeusz Gocłowski, a jej programem stypendialnym jest obecnie objętych 1600 osób. Ta pomoc zarówno finansowa, jak i formacyjna towarzyszy szczególnie uzdolnionym uczniom z rodzin ubogich z najbiedniejszych regionów kraju od gimnazjum aż po okres studiów.
Szczegółowe informacje na temat Fundacji i wymogów formalnych, jakie trzeba spełnić, aby ubiegać się o stypendium, znajdują się na stronie internetowej www.dzielo.pl
Ks. Mariusz Marciniak, delegat Kurii Arcybiskupiej w Poznaniu ds. obozu Fundacji
– W dużym stopniu organizacją tego obozu, trwającego od 26 czerwca do 9 lipca, zajął się Wydział Oświaty Urzędu Miasta Poznania we współpracy z archidiecezją. My udostępniliśmy m.in. swoje kościoły i służyliśmy przede wszystkim pomocą w organizacji spotkań modlitewnych czy Eucharystii. Zapewniliśmy też część wolontariuszy prowadzących warsztaty tematyczne: językowe, dziennikarskie, filozoficzne, muzyczne, historyczne czy plastyczne, w których uczestniczyli stypendyści podzieleni na grupy, w poszczególne dni pobytu w Poznaniu. Ten czas przeznaczony był na pogłębienie refleksji nad darami Ducha Świętego (czemu służyły trzydniowe rekolekcje), które były równocześnie jakby wplecione w dary kultury, religii, historii – tego wszystkiego, co Poznań może dać. Było to przede wszystkim uczestnictwo w obchodach 50. rocznicy powstania poznańskiego, w którego tematykę wprowadził młodzież swoim wykładem bp Marek Jędraszewski (młodzież była zasłuchana i zafascynowana – wielu pierwszy raz słyszało o Czerwcu ’56). Jednym z punktów programu była także poznańska katedra, czyli początki chrześcijaństwa w Polsce. Stypendyści zaznajomili się też z powstaniem wielkopolskim, początkami uniwersytetu w naszym mieście, a także zwiedzili Cytadelę Poznańską; zabytki, takie jak – barokowa fara i renesansowy ratusz oraz miejsca związane z postacią św. Wojciecha: kościół na Wzgórzu św. Wojciecha w Poznaniu oraz grób świętego w katedrze gnieźnieńskiej. Uczestniczyli też w szeregu wydarzeń kulturalnych, takich jak koncerty czy festiwal teatrów ulicznych.
Ks. Dariusz Kowalczyk, wiceprzewodniczący Zarządu Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”
– Chcemy nie tylko wspomagać młodych materialnie, ale przekazać im również kulturę chrześcijańską i umożliwić rozwój społeczny i duchowy. Człowiek musi mieć bowiem zarówno wykształcenie, jak i kręgosłup moralny. W 1991 r. Jan Paweł II mówił, że Polsce są potrzebni ludzie sumienia. I to pozostaje aktualne także dziś. Taki jest też cel formacji duchowej młodzieży w ciągu roku, a także obozy, takie jak ten trwający w Poznaniu. Pragniemy pokazać tym młodym ludziom centra rozwoju kulturalnego, naukowego, artystycznego, no i oczywiście duchowego w Polsce. To daje im motywację do zdobywania wiedzy i ułatwia podjęcie decyzji o kontynuowaniu nauki na studiach. Stawiamy na integralny, pełny rozwój człowieka. Fundamentem jest chrześcijaństwo, a pomocą to wszystko, co przez 27 lat przekazywał nam Papież. Liczymy zresztą na to, że ci młodzi będą potrafili zrobić w przyszłości wiele dobrego dla swoich regionów, przekazać dalej to, co zostało w nich zasiane w czasie nauki i formacji.