Logo Przewdonik Katolicki

Aleja marzeń

Jolanta Sielska
Fot.

Chociaż skończyła już 95 lat, każdą wizytę w Laskowie zaczyna od spaceru aleją grabowo-lipową prowadzącą z pałacu do kościoła. Ruth Gehrke przemierza drogę, którą w dzieciństwie pokonywała wielokrotnie, idąc na nabożeństwa odprawiane przez jej ojca, pastora. Od czterech lat raz w roku w maleńkim kościółku w Laskowie (wielkopolska gmina Janowiec) homilię wygłasza pastor...

Chociaż skończyła już 95 lat, każdą wizytę w Laskowie zaczyna od spaceru aleją grabowo-lipową prowadzącą z pałacu do kościoła. Ruth Gehrke przemierza drogę, którą w dzieciństwie pokonywała wielokrotnie, idąc na nabożeństwa odprawiane przez jej ojca, pastora.

Od czterech lat raz w roku w maleńkim kościółku w Laskowie (wielkopolska gmina Janowiec) homilię wygłasza pastor Kościoła ewangelicko-augsburskiego Tadeusz Raszyk.

Zaproszenie do modlitwy
Proboszcz parafii, ks. Henrych Grubich, za każdym razem zaprasza do wspólnej modlitwy katolików, ewangelików i wyznawców judaizmu. Nie ukrywa, że w ten sposób stara się wprowadzać w życie słowa, które Jan Paweł II skierował do członków Sekretariatu ds. Religii Niechrześcijańskich:

„Tam, gdzie pozwalają na to warunki zewnętrzne, trzeba próbować współuczestnictwa w niektórych formach odmiennych praktyk religijnych. To współuczestnictwo powinno przybierać postać sprzyjającą uszanowaniu i zachowaniu niepowtarzalności każdej tradycji religijnej. Może to być również wspólna modlitwa z braćmi i siostrami w wierze w jednego Boga (28 IV 1987)”.

W jednej ławie do wspólnej modlitwy zasiadają więc: dr Eugeniusz Szydłowski – przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Poznaniu, Robert Gamble – pastor z Bostonu, w Poznaniu znany jako współtwórca i organizator Radia Obywatelskiego, ks. dr Zbigniew Knopp – misjonarz i ks. kanonik Jerzy Rychlewski – biblista.

Jak wspomina Ruth Gehrke, tradycje spotkań ekumenicznych wprowadził już jej ojciec. Wiele lat później ewangelicy wnieśli wkład w odbudowę kościółka. Z zaangażowaniem włączali się w organizowane przez ks. Grubicha zbiórki. To właśnie dzięki nim można było kupić okna oraz szyby.

Na saksy
Ksiądz postanowił, że wraz z obecnymi i przedwojennymi parafianami (przed wojną kościół służył niemieckim osadnikom wyznania ewangelickiego) zdoła odbudować zdewastowaną świątynię, która przez lata pełniła funkcję magazynu nawozów i narzędzi, a nawet magazynu środków owadobójczych. Chociaż odbudowa ruin, w opinii fachowców, pociągała za sobą poważne problemy techniczne oraz spore koszty, przed 19 laty zdecydowana większość mieszkańców Laskowa opowiedziała się za przystąpieniem do prac. Wielu parafian zakasało rękawy i zaczęło wywozić gruz oraz śmieci. Tynkowanie wnętrza, malowanie, położenie parkietu, stropu, a nawet wykonanie ołtarza i granitowego pulpitu parafianie także wzięli na siebie.

Sam proboszcz pracował bez wytchnienia całymi latami. Bez wytchnienia, bo w czasie własnego urlopu jeździł każdego roku do Niemiec zastępować proboszcza, który miał właśnie urlop. Nie unikał też pracy fizycznej, a każdą zarobioną markę zamieniał na materiały budowlane.

Także i teraz, podczas organizacji spotkań ekumenicznych, zarówno parafianie, jak i goście włączają się do pomocy nieodpłatnie. – Tak orkiestry, jak i obydwa zaprzyjaźnione chóry: działający od roku 1900 chór „Harmonia” z Janowca, dyrygowany przez Romana Bleję i chór „Cantilena” z Obornik, pod dyrekcją Józefa Czypka, za każdym razem koncertują charytatywnie – mówi dr Marek Daniel z Poznania, pomysłodawca i organizator spotkań. Sam, tradycyjnie już, po Mszy ekumenicznej, zaprasza gości oraz parafian do pobliskiego zespołu dworsko-parkowego na wspólną biesiadę. Za motto swojego działania obrał słowa św. Urszuli Ledóchowskiej, że każdy z nas powołany jest do świętości. – Wierzę, że każdy ma w życiu określone zadania do wypełnienia – tłumaczy. W społeczności Laskowa czuje się u siebie, bo urodził się w pobliskim Janowcu.

Szansa na inwestycje
Spotkania ekumeniczne to nie tylko wspólna modlitwa, ale też wspólna troska o rozwój gminy. Zapraszani do Laskowa goście starają się, aby motto tegorocznego spotkania: ,,Panie, daj nam nadzieję”, „zostało” w gminie w postaci nowych możliwości rozwoju.

Alicja Bromberger-Kobus, przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Poznaniu, pomogła już nawiązać gminie Janowiec współpracę z Izbą Przemysłowo-Handlową z Izraela. Burmistrz i Rada Miasta przygotowują programy inwestycyjne dla tamtejszych przedsiębiorców, którzy w pierwszej kolejności zamierzają rozwijać budownictwo i branżę elektryczną.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki