Zżył się z janowiecką ziemią

„Pamiętajcie o swych pasterzach, którzy głosili wam Słowo Boże (…) i naśladujcie ich wiarę” (Hbr 13,7)

Archidiecezja gnieźnieńska pożegnała ks. kanonika Ignacego Mączyńskiego, długoletniego proboszcza parafii pw. św. Mikołaja w Janowcu Wielkopolskim.

W dniu 21 grudnia 2005 r. Pan Bóg powołał do siebie, w 71. roku życia i 47. roku kapłaństwa, ks. kan. Ignacego Mączyńskiego. W pamięci przełożonych, przyjaciół, współpracowników i wiernych z parafii pw. św. Mikołaja w Janowcu Wlkp. zapisał się jako człowiek otwarty i życzliwy oraz jako duszpasterz szczerze zatroskany o rozwój życia duchowego powierzonej sobie wspólnoty. – Janowiecka parafia zawsze była dla niego na pierwszym miejscu – wspomina ks. kan. Andrzej Trzemżalski, proboszcz parafii pw. Zwiastowania NMP w Popowie Kościelnym, przyjaciel i kursowy kolega zmarłego.
Ks. kanonik Ignacy Mączyński urodził się 22 lipca 1934 roku w Żninie. Po ukończeniu miejscowego Liceum Ogólnokształcącego, w 1953 roku wstąpił do Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1959 roku z rąk Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego. Jako neoprezbiter podjął pracę duszpasterską w parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Wągrowcu. W 1961 roku został mianowany wikariuszem w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Miasteczku Krajeńskim, a w 1963 roku w parafii pw. Opatrzności Bożej w Inowrocławiu-Mątwach. Od 1968 roku posługiwał przez dwa lata w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Czerniejewie, a następnie w parafii pw. św. Michała w Gnieźnie. Ostatnią placówką wikariuszowską (1972-1974) była parafia pw. św. Andrzeja w Szubinie.
W 1974 roku ks. Ignacy Mączyński został mianowany proboszczem parafii w Glinnie Wielkim. W latach 1978-1980 pełnił funkcję proboszcza parafii pw. św. Mikołaja Bp. w Szaradowie. Ostatnią placówką duszpasterską, w której posługiwał 25 lat, aż do chwili śmierci, była parafia pw. św. Mikołaja w Janowcu Wielkopolskim.
Śp. ks. kan. Ignacy Mączyński w ostatnich latach doświadczał boleśnie krzyża choroby. – Jednak nawet słabnąc i zmagając się z cierpieniem, starał się służyć wszystkim tym, którzy do niego zwracali się z prośbą o pomoc – wspomina Ryszard Majchrzak, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Janowcu Wielkopolskim. – Szczególnie dbał o rozwój duchowy młodzieży. Młodzi ludzie wyczuwali jego szczerą otwartość oraz bezpośredniość, która cechowała styl jego relacji z otoczeniem. Mówił prawdę niezależnie od okoliczności i uczył nas wszystkich pewnego radykalizmu w wierności prawdzie.
Jako niezwykle życzliwego pasterza janowieckiej parafii wspomina zmarłego również Maciej Sobczak, burmistrz Janowca Wielkopolskiego. – Od 25 lat był prawdziwym przyjacielem mieszkańców naszej parafii. Czuł się związany z tą społecznością autentycznymi więzami. – Nie zdarzyło się, aby odmówił swojej pomocy. Każda inicjatywa, która mogła zintegrować mieszkańców, była przez niego wspierana. Będzie nam go bardzo brakowało.
Niezwykłą więź śp. ks. kan. Ignacego Mączyńskiego z parafią pw. św. Mikołaja w Janowcu Wielkopolskim potwierdza również ks. kan. Zenon Starszak, dziekan dekanatu Rogowo. – Pokochał swoją wspólnotę parafialną i pragnął jak najlepiej jej służyć. W ostatnich latach, mimo słabości związanych z chorobami, które go nękały, zachowywał spokój; rozumiał, że trzeba przyjąć krzyż, a przy tym możliwie najlepiej wypełniać powierzone sobie obowiązki duszpasterskie. Wszyscy modlimy się o to, aby Jezus Chrystus przyjął go do swego Królestwa.
Uroczystościom pogrzebowym śp. kan. Ignacego Mączyńskiego, które odbyły się w dniu 28 grudnia 2005 roku, przewodniczył abp Henryk Muszyński, a kazanie wygłosił ks. Henryk Grubich, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP, przyjaciel i kursowy kolega zmarłego. – Twoje odejście jest dla nas bardzo bolesne, będzie nam Ciebie bardzo brakowało, ale wierzymy, że Pan przyjmie Cię do siebie – powiedział.
Doczesne szczątki śp. ks. Ignacego Mączyńskiego spoczęły na cmentarzu parafialnym w Janowcu Wielkopolskim.