Poniedziałek, 8 maja
św. Stanisława Bpa
Dz 20,17-18.28-32.36; Rz 8,31-39; J 10,11-16
„Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają”
Ewangelia ukazuje nam Jezusa jako Dobrego Pasterza. On zna nasze radości i troski, sukcesy i porażki. Zna nas lepiej niż my samych siebie. Nie tylko zna, ale kocha. A czy ja dobrze znam swego Pana? Czy staram się coraz lepiej Go poznawać?
Tylko dobra znajomość Mistrza pozwala na śmiałe podążanie Jego śladami wbrew wszelkim przeciwnościom. Nawet za cenę swojego życia – tak jak dzisiejszy patron św. Stanisław, biskup i męczennik. Bo „jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?”.
Wtorek, 9 maja
Dz 11,19-26; J 10,22-30
„Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie”
Czyny Jezusa świadczyły o tym, kim jest, a Żydzi i tak Mu nie uwierzyli. Nie wystarczy dzisiaj głosić potrzeby miłości, konieczności pomocy, przebaczania. „Świat dzisiaj potrzebuje nie nauczycieli, lecz świadków”. Tylko wówczas nasze chrześcijaństwo będzie autentyczne, gdy nauka Chrystusa nie pozostanie w sferze pragnień, ale będzie się przekładała na każdy, nawet najmniejszy gest.
Prośmy Chrystusa, by nasze życie było prawdziwym świadectwem dla wszystkich, których spotkamy.
Środa, 10 maja
Dz 12,24-13,5; J 12,44-50
„Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić”
Jaką otuchą i nadzieją napełniają słowa Pana Jezusa, które czytamy w dzisiejszej Ewangelii. Jezus nie przychodzi na świat po to, aby sądzić, ale żeby go zbawić. Przychodzi na świat, aby zbawić każdego człowieka, każdego z nas.
Miłosierdzie Boże jest większe niż Jego sprawiedliwość, chociaż nie pozostają ze sobą w sprzeczności. Potrzeba tylko, abym potrafił zbliżyć się do Niego, bo tylko On ma moc zniweczyć ciemności mojego grzechu, bo tylko On ma moc mnie zbawić.
Ufajmy Bożemu Miłosierdziu!
Czwartek, 11 maja
Dz 13,13-25; J 13,16-20
„Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnie przyjmuje”
Może zdarzyło nam się pragnąć spotkania z Bogiem twarzą w twarz. Może mielibyśmy wówczas postanowienie, że od tego momentu radykalnie zmienimy swoje życie.
Pragniemy osobistego spotkania z Chrystusem – a czy zauważamy Go, kiedy przychodzi do nas w drugim człowieku: w najbliższych, w sąsiadach, znajomych, w przyjaciołach, w środowisku, w którym pracuję, w każdej napotkanej osobie?
Panie, naucz nas dostrzegać w moim bliźnim Twoje oblicze!
Piątek, 12 maja
Dz 13,26-33; J 14,1-6
„Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie”
O tym, jak nieraz trudno przyznać się do Boga, przekonali się już apostołowie i inni uczniowie Jezusa. I nam często trudno przychodzi przyznać się do Boga, zwłaszcza gdy sytuacja ta wymaga jednoznacznej odpowiedzi – „za” albo „przeciw”. Kto jednak potrafi Jezusowi zawierzyć, kto potrafi Mu bezgranicznie zaufać, ten nie musi się obawiać. Kto wierzy w Boga, kto wierzy w Chrystusa, Syna Bożego, nie musi się trwożyć!
Prośmy Pana, aby zabrał z naszych serc obawy i lęki, a wypełnił je swoim pokojem.
Sobota, 13 maja
NMP Fatimskiej
Dz 13,44-52; J 14,7-14
„A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię”
Obietnica Jezusa, że uczyni wszystko, o co Go poprosimy, może się wydawać bez pokrycia. „Panie, tak się modliłem, a Ty mnie nie wysłuchałeś…”. A jednak żadna modlitwa zanoszona do Boga nie pozostaje bez odzewu. Pan Bóg wysłuchuje każdej modlitwy.
Chrystus chce jednak, abyśmy modlili się w Jego imię, to znaczy prosili Boga Ojca zgodnie z Jego wolą. Taka modlitwa nigdy nas nie rozczaruje, jeśli będzie zanoszona z ufnością, że to On wie lepiej od nas, co jest dla nas najlepsze i najbardziej potrzebne.
Rozważania na dzień powszedni są przygotowywane wspólnie z miesięcznikiem homiletycznym „Biblioteka Kaznodziejska”, rok założenia 1906