Logo Przewdonik Katolicki

Umiarkowanie pozwala lepiej cieszyć się dobrami

Papież Franciszek spotkał się z ponad 6 tys. uczniów z Sieci Szkół Pokoju. Watykan, 19 kwietnia 2024 r. | fot. Watykan Media/ABACA PRESS/East News

Nauczanie papieskie

Właśnie to chce powiedzieć nam Pan poprzez obraz Dobrego Pasterza: nie tylko, że jest przewodnikiem, głową stada, lecz przede wszystkim, że myśli o każdym z nas jako o miłości swojego życia. Pomyślmy o tym, że ja dla Chrystusa jestem ważny, On o mnie myśli, jestem niezastąpiony, jestem wart nieskończonej ceny Jego życia. Nie jest to pusta fraza: On naprawdę oddał za mnie życie, dla mnie umarł i zmartwychwstał. Dlaczego? Ponieważ mnie miłuje i znajduje we mnie piękno, którego często nie dostrzegam.
Jakże wiele osób dzisiaj uważa się za nieprzystosowane, a nawet złe! Jak często myślimy, że nasza wartość zależy od celów, jakie udaje się nam osiągnąć, od naszego sukcesu w oczach świata, od osądów innych! Jakże często odrzucamy siebie z powodu błahostek! Dzisiaj Jezus mówi nam, że jesteśmy dla Niego bardzo wiele warci, i to zawsze. Zatem pierwszą rzeczą, jaką musimy uczynić, aby odnaleźć siebie, jest stanięcie w Jego obecności, pozwolenie, by nas powitały i podniosły miłujące ramiona naszego Dobrego Pasterza.
Zadajmy więc sobie pytanie: czy każdego dnia potrafię znaleźć chwilę, by przyjąć pewność, która nadaje wartość mojemu życiu? Czy potrafię znaleźć chwilę modlitwy, adoracji, uwielbienia, przebywania w obecności Chrystusa?
Modlitwa Regina caeli w niedzielę 21 kwietnia

Kościół kroczy przez dzieje u boku ludzi wszystkich czasów, nie należy do żadnej konkretnej kultury, lecz pragnie ożywiać łagodnym i odważnym świadectwem Ewangelii serce każdej kultury, by w ten sposób wspólnie budować cywilizację spotkania. W odróżnieniu od tego pokusa indywidualistycznej autoreferencyjności i ideologicznej afirmacji własnego punktu widzenia podsycają antycywilizację konfrontacji.
Audiencja dla członków obchodzącego 70-lecie istnienia Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych, sobota 20 kwietnia

Umiarkowanie, jak mówi to słowo, jest cnotą właściwej miary. W każdej sytuacji należy postępować mądrze, ponieważ osoby, które zawsze działają pod wpływem impulsu lub żywiołowo, ostatecznie są niewiarygodne. Osoby pozbawione umiarkowania zawsze są niewiarygodne. W świecie, w którym bardzo wielu ludzi chwali się mówieniem tego, co myślą, osoba umiarkowana woli natomiast pomyśleć o tym, co mówi. (…) Nie składa pustych obietnic, ale podejmuje zobowiązania na miarę tego, na ile może je spełnić.
Także jeśli chodzi o przyjemności, osoba umiarkowana działa rozważnie. Pełna swoboda dążeń i całkowite przyzwolenie na przyjemności, w ostateczności zwracając się przeciwko nam samym, pogrążają nas w stanie nudy. Jakże wiele osób, które chciały spróbować wszystkiego, straciło upodobanie do czegokolwiek! Lepiej więc szukać właściwej miary: na przykład, by docenić dobre wino, lepsze jest delektowanie się nim małymi łykami, niż wypicie wszystkiego jednym haustem – wszyscy to znamy. (…)
Jeśli osoba umiarkowana potrafi kontrolować swoją porywczość, nie oznacza to, że zawsze będziemy ją widzieli ze spokojną, uśmiechniętą twarzą. Czasami trzeba bowiem zaprotestować, ale zawsze we właściwy sposób. Słowo przygany jest czasem zdrowsze niż kwaśne, pełne urazy milczenie. Osoba umiarkowana wie, że nie ma nic bardziej niewygodnego niż poprawianie innych, ale wie też, że jest to konieczne: w przeciwnym razie dawalibyśmy wolną rękę złu. W niektórych przypadkach osobie umiarkowanej udaje się połączyć skrajności: potwierdza absolutne zasady, domaga się respektowania wartości niepodlegających negocjacjom, ale potrafi też zrozumieć osoby i okazywać im empatię.
Zatem darem osoby umiarkowanej jest równowaga, cecha równie cenna, co rzadka. Wszystko w naszym świecie popycha bowiem do przesady. Tymczasem umiarkowanie dobrze współgra z ewangelicznymi postawami, takimi jak łagodność, dyskrecja, skrytość, cichość. Osoba umiarkowana docenia szacunek innych, ale nie czyni go jedynym kryterium każdego działania i każdego słowa. Jest wrażliwa, potrafi płakać i nie wstydzi się tego, ale nie użala się nad sobą. Pokonana, powstaje ponownie; zwycięska potrafi powrócić do swojego ukrytego życia, jakie zawsze prowadziła. Nie szuka poklasku, ale wie, że potrzebuje innych.
Nie jest prawdą, że umiarkowanie czyni człowieka szarym i pozbawionym radości. Wręcz przeciwnie, pozwala lepiej cieszyć się dobrami życia: przebywania razem przy stole, czułością pewnych przyjaźni, zaufaniem z osobami mądrymi, zachwytem nad pięknem stworzenia. Szczęście z umiarkowaniem to radość, która rozkwita w sercu tych, którzy rozpoznają i doceniają to, co w życiu liczy się najbardziej. 
Audiencja ogólna w środę 17 kwietnia

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki