„Musi to być rzeczą bardzo ważną kapłanom służyć, skoro sam Zbawiciel to robił. Śmiało można powiedzieć, że błogosławieni są ci, którzy kapłanów szanują, kapłanów wspierają i kapłanom pomagają w ich trudnej i odpowiedzialnej pracy” – pisał sługa Boży ks. Józef Małysiak w listach do sióstr betanek. Jako ich ojciec założyciel wyznaczył im jednocześnie jasny kierunek na drodze realizacji zakonnego powołania w duchu służby.
Wsparcie w duszpasterstwie
Zgromadzenie Sióstr Rodziny Betańskiej zostało założone w Wielki Czwartek 17 kwietnia 1930 r. przez salwatorianina ks. Józefa Małysiaka (1884–1966). Kapłan ten, pracujący najpierw od 1907 r. w archidiecezji krakowskiej, zafascynował się ideą założyciela Zgromadzenia Księży Salwatorianów ks. Franciszka Jordana: „Dopóki żyje na świecie choćby jeden człowiek, który nie zna Boga i nie kocha Go ponad wszystko, nie wolno ci spocząć”. Już jako salwatorianin założył w 1928 r. pierwszy w Polsce dom rekolekcyjny dla wszystkich stanów. Rozpoczął też wydawanie pisma pt. „Dzwonek Rekolekcyjny”, propagując ideę rekolekcji zamkniętych. Był też niestrudzonym głosicielem misji parafialnych. Właśnie jego częste wyjazdy do różnych parafii stanowiły okazję do zapoznania się z sytuacją duchowieństwa. Dostrzegał bowiem trudności, z którymi borykali się kapłani w swojej pracy duszpasterskiej. Na jednych z rekolekcji opartych na życiu Marii i Marty z Betanii była obecna katechetka z Zakopanego Irena Parasiewicz. Do niej to zwrócił się ks. Małysiak o pomoc w zorganizowaniu zgromadzenia, które niosłoby pomoc kapłanom w pracy duszpasterskiej. Wówczas też powstała myśl, by nowe zgromadzenie nazwać „Betanią” –Towarzystwem Pracy Betańskiej, jak brzmiała jego pierwotna nazwa.
Poznańskie początki
Ks. Józef Małysiak zaczął jednocześnie szukać miejsca dla nowej wspólnoty, zwracając się o jej aprobatę do biskupów diecezjalnych. Pozytywnie na tę prośbę odpowiedział kard. August Hlond, udzielając temu dziełu swego wsparcia. 24 czerwca 1930 r. kardynał, za pozwoleniem papieża Piusa XI, dekretem zatwierdził zgromadzenie i Regulamin napisany przez założyciela, mianował s. Irenę Parasiewicz, którą darzył całkowitym zaufaniem, przełożoną na okres trzech lat.
Dla zorganizowania Domu Macierzystego i nowicjatu ofiarował także siostrom dom w podpoznańskim Puszczykowie. W tym tzw. Domku Betańskim pierwsze siostry betanki formowały się pod czujnym okiem współzałożycielki. Liczba sióstr bardzo szybko rosła i już od 25 marca 1931 r. podjęły one posługę w kościele parafialnym w Puszczykowie.
Z Gostynia na Ostrów Tumski
Jako że nowe zgromadzenie miało, zgodnie z wolą założyciela, nieść pomoc księżom w parafii i na plebanii, siostry oprócz takich prac jak katechizacja dzieci, prowadzenie stowarzyszeń religijnych, przedszkoli, kursów szycia i kroju czy odwiedzania chorych, posługiwały również w kościele jako zakrystianki i organistki, a także przygotowywały posiłki dla księży i dbały o całą plebanię.
Ich pierwsza placówka powstała pod koniec czerwca 1932 r. w farze w Gostyniu u ks. prałata Nikodema Mędlewskiego, a dwa lata później, po jego przeprowadzce do Poznania na Ostrów Tumski, siostry udały się tam za nim. Obecnie dwie zakonnice kontynuują tam posługę w rezydencji arcybiskupa.
Również w 1934 r. Dom Generalny zgromadzenia został przeniesiony z Puszczykowa do diecezji lubelskiej, w której znajduje się także obecnie, podobnie jak większość domów i placówek.
Ewangeliczna Betania
Niezwykle ważna dla Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej jest rodzina Marii, Marty i Łazarza z Betanii, opisana w Ewangelii. To w Betanii Jezus miał przyjaciół, z którymi spędzał także trudne chwile przed męką. Tam też wskrzesił Łazarza i przyjął wyznanie wiary dokonane przez Martę. I właśnie tę ewangeliczną Betanię siostry mają przenosić we współczesny świat, stając się wsparciem duchowym i apostolskim dla kapłanów. Posyłając siostry do apostolstwa, założyciel podkreślał: ,,Szacunek dla kapłanów jest ważnym i przez Boga cenionym. A cóż dopiero mówić o pomocy dla kapłanów i o współpracy z tymi, którzy Boga ludziom na ziemi zastępują?! Czyż może być większe dzieło nad pomoc kapłanom w zbawianiu dusz ludzkich?”.
Odczytując znaki czasu
W dzisiejszych czasach siostry, realizując swój charyzmat i żyjąc duchem św. Franciszka, kształtują w swoich sercach i wspólnotach ducha modlitwy i kontemplacji na wzór św. Marii oraz ofiarnej posługi na wzór św. Marty, łącząc w codziennym życiu pracę z modlitwą. Wszędzie tam, gdzie są, starają się budować współczesne Betanie, które będą dla kapłanów miejscem duchowego odpoczynku i modlitewnego wsparcia. Jednocześnie siostry są zaangażowane w katechizację dzieci i młodzieży, a także w prace parafialne, pełniąc posługę kucharek, organistek, kancelistek i zakrystianek. Pracują również w instytucjach kościelnych, domach rekolekcyjnych i domach pielgrzyma. Odczytując znaki czasu i zgodnie z myślą założyciela, siostry podejmują się także wychowania dzieci i młodzieży, organizując dla nich dni skupienia, rekolekcje, wakacyjne wyjazdy czy prowadząc formację w grupach parafialnych.
Misja Wspierania Kapłanów
Jednym z dzieł wyrosłych z charyzmatu zgromadzenia jest Betańska Misja Wspierania Kapłanów, która powstała 4 lutego 1999 r. Jej zadaniem jest formacja ludzi świeckich do głębszego poznania i ukochania kapłaństwa oraz roztoczenie jak najszerszego kręgu modlitewnego nad duchowieństwem i wypraszanie świętości życia dla kapłanów. Zgromadzenie posiada też Dom Modlitwy za Kapłanów w Gdańsku. To szczególne miejsce, z którego płynie nieustanna modlitwa w intencji duchownych. Każdego dnia siostry adorują Jezusa w Najświętszym Sakramencie, powierzając Mu wszystkich kapłanów oraz intencje zapisane w Księdze Modlitw.