Projekt Kultura Na Widoku to najnowsze działanie kampanii społecznej Legalna Kultura. Wchodząc w przestrzeń miejską, chce przekonać, że warto szukać legalnych źródeł kultury – z szacunku dla artysty.
Kilka regałów składa się na instalację, którą można było zobaczyć już w kilku miastach Polski. Zostały postawione w miejscach publicznych w czasie, gdy mogło je zobaczyć jak najwięcej ludzi. Choć projekt Kultura Na Widoku jest przeznaczony dla każdego, to oczywiste jest, że z legalnością największy problem mają ludzie młodzi, wychowani w erze cyfrowej, w której wszystko jest dostępne. Najczęściej za darmo i wcale nie legalnie. Dlatego instalacje stały na festiwalach rockowych, filmowych, w miejscach, które stają się centrum życia kulturalnego. Żeby zobaczył je każdy zainteresowany kulturą. Do tej pory Kultura Na Widoku zawitała do Warszawy, Wrocławia, Gdańska, Katowic, Opola, Sopotu, Gdyni, Zakopanego, Kazimierza Dolnego, Krakowa, Ełku, Poznania. Pokazuje bogactwo kultury pochodzącej z legalnych źródeł. Wystarczy mieć smartfon, tablet lub laptop i dostęp do internetu. Na regałach zebrano zdigitalizowaną twórczość: filmy, książki, muzykę. Można wreszcie sprawić, żeby korzystanie z pirackich i podejrzanych serwerów stało się niemodne i wstydliwe.
Bądź odpowiedzialny za kulturę!
Ogólnopolski projekt Kultura Na Widoku realizowany przez Fundację Legalna Kultura ruszył 29 maja jako uczczenie rocznicy 25-lecia wolności. Organizatorzy zaznaczają, że czerwiec 1989 to także data przełomowa dla Polski w kontekście kultury. Nareszcie polscy artyści zyskali wolność wypowiedzi twórczej, kultura mogła wyjść z podziemia, a ta funkcjonująca przedtem w drugim obiegu zostać legalnie dostępna i powszechna. Luki w prawie autorskim właśnie wtedy dały o sobie znać: pirackie wydawnictwa osiągały wówczas ogromne zyski. Wkrótce nadszedł czas internetu i piractwo zyskało nową twarz. Rośnie pokolenie, które jest przeświadczone o tym, że z tego wszystkiego, co jest dostępne w Internecie, można bezkarnie korzystać. Temat poszanowania własności intelektualnej nie jest ani popularny, ani atrakcyjny. Bezmyślne korzystanie z pirackich źródeł jest w dzisiejszym świecie powszechne. Tym bardziej że najczęściej jest to całkowicie darmowe. Przeciętny meloman czy kinoman nie zaprząta sobie głowy własnością intelektualną czy związkiem, jaki istnieje pomiędzy twórcą a odbiorcą. Jest po prostu tyko konsumentem, który myśli w sposób nieskomplikowany: chce obejrzeć film jak najszybciej i najlepiej za darmo. Kultura Na Widoku ma wymiar edukacyjny, proponując równie prosty sposób korzystania z dóbr kultury – tyle że legalnie. Dzięki temu uświadamia każdemu jego rolę w obiegu kultury, bo przecież twórcy i odbiorcy nie istnieją bez siebie nawzajem. Im więcej w sieci będzie legalnych źródeł dostępu, tym taniej będzie można z nich korzystać. Z kolei jeśli będziemy korzystać z legalnych źródeł, te pirackie stracą rację bytu. Skorzystają na tym artyści, których szanujemy – bo przecież czytamy ich książki, oglądamy ich filmy, słuchamy ich muzyki.
Nie kradnij!
Regały wystawione w centrach dużych miast mają także swój odpowiednik w internecie. Do legalnego pobrania za darmo lub w bardzo atrakcyjnych cenach wybrano ponad 600 tytułów książek, filmów, gier komputerowych i utworów muzycznych. Aby je pobrać, wystarczy połączyć się z udostepnioną za darmo siecią wi-fi i pobrać wybrany utwór za pomocą kodu QR lub linku. Na użytkowników czeka bardzo szeroki wybór utworów, począwszy od dzieł Konopnickiej czy Norwida, a kończąc na bestsellerach ostatniego roku, od filmów niemych po najnowsze dzieła filmowe (w tym Ida – polski kandydat do Oscara, który zbiera wspaniałe recenzje na całym świecie), od Chopina po popowe hity. Trzeba zaznaczyć, że to nie tylko dzieła polskich twórców. Osobne miejsce mają zdigitalizowane materiały z czasów „Solidarności”: ulotki, instrukcje strajkowe, podziemne gazety, plakaty i znaczki, książki i nagrania. To świetna okazja do odrobienia lekcji z najnowszej historii Polski. „Legalna Kultura powstała, ponieważ świat ma wiele twarzy. Żyjemy w cywilizacji różnorodności. Naszą intencją jest, by w tej różnorodności nie zatracić wartości podstawowych, idei fundamentalnych dla kultury, takich jak: bycie fair wobec innych, możliwość wyboru i prawo do poszanowania tego, co jest naszym wkładem w kulturowy rozwój” – piszą twórcy fundacji i projektu. To kampania pozytywna, która integruje środowiska twórców i odbiorców kultury, kształtuje poczucie odpowiedzialności za kulturę w cyfrowej rzeczywistości. Jednym z priorytetów projektu jest tworzenie Bazy Legalnych Źródeł. A skierowana jest do wszystkich, którym na kulturze zależy, którzy chcą wspierać swoich ulubionych artystów i ich twórczość. Bo to przecież mógłby być wspólny cel wszystkich użytkowników kultury, niezależnie od ich upodobań, gustów, wieku, wykształcenia. Najczęściej winna jest niewiedza, dlatego na portalu Legalnej Kultury (www.legalnakultura.pl) każdy może dowiedzieć się, czym jest prawo autorskie, co znaczy pojęcie wartość intelektualna i jak się ją chroni, dlaczego warto kreować modę na świadome uczestnictwo w kulturze. Interesujące są materiały przeznaczone specjalnie dla nauczycieli, w tym scenariusze lekcji dotyczące tematyki prawa autorskiego i legalnych źródeł.