Grupa uczniów Zespołu Szkół w Brdowie uczestniczyła od 17 maja do 9 czerwca w warsztatach teatralnych. Zajęcia odbywały się w Tetrze Impresaryjnym im. Włodzimierza Gniazdowskiego we Włocławku, dwa razy w tygodniu, po dwie godziny. Prowadził je Paweł Drzewiecki – specjalista ds. edukacji teatralnej.
We wtorki brdowianie byli sami, natomiast w czwartki pracowali razem z grupą młodzieży włocławskiej. Podczas warsztatów poznali niektóre tajniki zawodu aktorskiego. Ćwiczyli dykcję i emisję głosu. Przede wszystkim jednak nabywali umiejętności pracy nad słowem. Część zajęć odbywała się na scenie, gdzie uczniowie, pod okiem opiekuna, wcielali się w różne role, grając w tworzonych przez siebie etiudach. Warsztaty miały na celu również wydobycie naturalnej potrzeby teatralizacji, tak często występującej u małych dzieci. Przejawia się ona w umiejętności odgrywania różnych ról, często podpatrzonych u dorosłych. Niebagatelne miejsce zajmuje tu wyobraźnia dzieci, które np. w zwykłym krześle widzą statek kosmiczny, a koc rozpostarty między łóżkiem a fotelem jest szałasem na bezludnej wyspie. Owa skłonność do teatralizacji zanika wraz z wiekiem. Podobnie dzieje się z wyobraźnią, którą z czasem zastępuje doświadczenie i wiedza.
Dzieci były zachwycone warsztatami; w drodze powrotnej do Brdowa z zapałem opowiadały, jak spędziły ten czas. Na gorąco dzieliły się spostrzeżeniami, wymieniały uwagi. Dało się też dostrzec, że są coraz bardziej zintegrowane. Pojawiły się już pierwsze efekty udziału w artystycznych zajęciach: ich uczestnicy przenieśli na teren szkoły to, czego nauczyli się w teatrze. Pod opieką nauczyciela prowadzili szkolne zajęcia warsztatowe, tłumaczyli kolegom, co i jak można grać.
Po ostatnich, ósmych zajęciach we Włocławku uczestnicy, pomysłodawcy i opiekunowie grupy – Bartosz Mikołajczyk i piszący te słowa – obiecali sobie, że uczynią wszystko, by w nowym roku szkolnym uczniowie kontynuowali zajęcia w Teatrze Impresaryjnym. Nietrudno się domyślić, że urzeczywistnienie planu zależy w dużej mierze od posiadanych funduszy.
A wracając jeszcze do pobytu we Włocławku… Otóż nie można być we Włocławku i nie nawiedzić katedry Wniebowzięcia NMP. Najpierw więc z uwagą przyjrzeliśmy się architekturze zewnętrznej świątyni, po czym udaliśmy się do wnętrza na krótką modlitwę. Przy okazji przypomniano dzieciom o jubileuszu 600-lecia konsekracji katedry, wspomniano o uczestniczącym w tej uroczystości królu Władysławie Jagielle, tak bardzo związanym z Brdowem przez obraz Matki Bożej Zwycięskiej.