Hans-Dieter Mutschler
„Fizyka i religia. Perspektywy oraz granice rozwoju”
Wydawnictwo WAM 2007
Książka została wydana w serii „Wiara i nauka”, która ma za zadanie przedstawić rolę Kościoła w rozwoju nauki. Nazwa serii może wydawać się absurdalna: co bowiem wiara ma wspólnego z nauką, a nauka z wiarą? Podobnie tytuł: „Fizyka i religia” – czy to nie bezsensowne zestawienie? Polkinghorne i Peacocke to nazwiska fizyków, którzy jednocześnie byli pastorami. Pierwszy z nich w wieku 50 lat zadał sobie pytanie, czy zamiast zajmować się fizyką cząstek elementarnych, nie powinien zająć się czymś innym. Studiował teologię i gdy już był pastorem, napisał kilka książek o zależności między fizyką a teologią. „Czy fizyka może prowadzić do czegoś takiego jak «Bóg»”? Autor przedstawia historię sporu i pokazuje próby budowania pomostów pomiędzy tak oddalonymi od siebie dziedzinami. Wskazuje, które próby są naciągane i przynoszą szkody zarówno fizyce, jak i religii, a które wyglądają interesująco. Trzeba jednak uprzedzić, że lektura tej publikacji wymaga pewnej wiedzy i intelektualnego przygotowania.