Logo Przewdonik Katolicki

Piękne, trudne życie

Agnieszka Matkowska
Fot.

Ksiądz kan. Zbigniew Cabański, proboszcz par. Opieki Matki Bożej w Osięcinach, był inicjatorem spotkania z Jadwigą Świgoniak z Koła, autorką książki Kapłan niezłomny, zawierającej wspomnienia o ks. prał. Bogumile Kasprzaku. Ideą spotkania, które odbyło się 6 maja, było przybliżenie społeczności Osięcin sylwetki ks. Kasprzaka (1895-1987), zasłużonego kapłana...

Ksiądz kan. Zbigniew Cabański, proboszcz par. Opieki Matki Bożej w Osięcinach, był inicjatorem spotkania z Jadwigą Świgoniak z Koła, autorką książki „Kapłan niezłomny”, zawierającej wspomnienia o ks. prał. Bogumile Kasprzaku.

Ideą spotkania, które odbyło się 6 maja, było przybliżenie społeczności Osięcin sylwetki ks. Kasprzaka (1895-1987), zasłużonego kapłana diecezji włocławskiej; w latach 1953-1957 proboszcza par. Osięciny. W pamięci Jadwigi Świgoniak oraz wielu innych osób, ks. Kasprzak zapisał się jako człowiek modlitwy, czciciel Najświętszego Serca Pana Jezusa, Matki Bożej i św. Józefa. Przy tym – jako patriota, duszpasterz wrażliwy na sprawy bliźnich, obdarzony silnie rozwiniętą wyobraźnią miłosierdzia. Rozumiejąc potrzebę intelektualnego rozwoju młodzieży, fundował stypendia dla niezamożnej młodzieży. Jedną ze stypendystek jest autorka książki „Kapłan niezłomny”, która dzięki pomocy księdza ukończyła studia (z wykształcenia jest farmaceutką).

Z relacji Jadwigi Świgoniak i dowodów przedstawionych przez uczestniczącego w spotkaniu historyka z UMK w Toruniu, dr. Waldemara Rozynkowskiego, wynika, że ks. Bogusław Kasprzak był nękany przez funkcjonariuszy UB i SB. Przychodzili oni regularnie na Msze św., które odprawiał, słuchali kazań. Analiza zawartości teczki księdza nakazuje twierdzić, że mimo prześladowań, przesłuchań, gróźb, szantażowania, obietnic profitów finansowych kapłan mężnie opierał się władzy i nigdy nie był współpracownikiem UB i SB.

Ksiądz prał. Bogusław Kasprzak zmarł w wieku 92 lat, po 62 latach posługi kapłańskiej. Jego grób znajduje się na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie. Dobrze się stało, że ks. kanonik Cabański podjął się organizacji spotkania autorskiego; mieszkańcy Osięcin z niekłamanym zainteresowaniem słuchali wspomnień o „kapłanie niezłomnym” i mogli sobie uświadomić, że i w najtrudniejszych, dramatycznych czasach można żyć pięknie i godnie.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki