Logo Przewdonik Katolicki

Nowy blask kaplicy

Tomasz Wójcik
Fot.

Kilka lat temu podjęto zamiar remontu kaplicy południowej znajdującej się w uniejowskiej kolegiacie pw. Wniebowzięcia NMP (parafia św. Floriana). Skala prac i szacunek wobec zabytku wymagały ostrożności i pietyzmu. Wykonane w 1997 r. odkrywki fragmentów muru wewnątrz kaplicy ujawniły fragmenty malowideł. Postanowiono zatem kontynuować prace konserwatorskie. Najpierw dokonano transferu...

Kilka lat temu podjęto zamiar remontu kaplicy południowej znajdującej się w uniejowskiej kolegiacie pw. Wniebowzięcia NMP (parafia św. Floriana). Skala prac i szacunek wobec zabytku wymagały ostrożności i pietyzmu. Wykonane w 1997 r. odkrywki fragmentów muru wewnątrz kaplicy ujawniły fragmenty malowideł. Postanowiono zatem kontynuować prace konserwatorskie.

Najpierw dokonano transferu malowidła naściennego przedstawiającego bł. Bogumiła, przenosząc je do dedykowanej błogosławionemu przeciwległej kaplicy. Prace nad malowidłem, trwające w latach 1998-2000, należały do trudniejszych zadań w tej dziedzinie w skali kraju. Niebawem Wojciech Fabiański z Krakowa, znakomity konserwator sztuki, rozpoczął dalsze. Przy tej okazji udało się ustalić ciekawe fakty z historii świątyni. Kaplica jest o wiele młodsza od kolegiaty, poświęconej w 1365 r. Dobudowano ją (najpewniej w miejscu dawnego głównego wejścia do kościoła) w XVII w. O jej obecnej wartości stanowią zachowane malowidła: odsłonięte i zabezpieczone. Na ścianie zachodniej, naprzeciw ołtarza, można podziwiać fragmenty przedstawień pasyjnych: scenę z Szymonem Cyrenejczykiem, św. Weroniką, postaciami Matki Bożej i św. Jana (stacje II, V i VI Drogi krzyżowej). Na ścianie południowej wyróżnia się domniemana postać rybaka. W narożnikach tej ściany dostrzegamy tralki, czyli ozdobne kolumienki (może fragment balustrady?), z główkami aniołów, malowane w formie dawnego glifu okiennego. Kaplicę obiega malowany gzyms; pod nim umieszczono przed wiekami 12 stylizowanych, także naniesionych pędzlem, zacheuszków.

Ściana północna łączy się z murem kolegiaty. Tutaj przed XVII w. musiało się znajdować główne wejście do kolegiaty. Świadczą o tym zachowane otwory ogniowe, przy pomocy których wchodzący do kościoła wierni zapalali świece lub pochodnie. Malowidła są tu wyraźniejsze (późniejsze), wykonane inną techniką, choć ich autor wykorzystał wyobrażenia wcześniejsze. Malowidła na ścianie wschodniej (dziś przysłonięte ołtarzem) są skromne, przedstawiają motywy kwiatowe. Szczegóły wskazują, że wykonał je ten sam artysta, którego dziełem są freski ze ściany północnej. Nie pomylimy się, datując na XVII stulecie także i ołtarz. Jakiś czas później kaplicę przebudowano, obniżając sklepienie, przemurowując otwory (glify) okienne i drzwiowe. Przyczyn przebudowy dziś możemy tylko się domyślać. By dopełnić opisu kaplicy, wspomnijmy malowidło na sklepieniu, przedstawiające chrzest Chrystusa. Powstało ono w XIX w., a najdalej na przełomie XIX i XX w.

W kaplicy tynk nałożony był w specyficzny, unikalny sposób, bardzo cienką warstwą (w niektórych miejscach nie przekracza ona 1 mm). Ściany są nierówne. Dlaczego tak położono tynk? Może decydowały względy oszczędnościowe, może murarz nazbyt się spieszył? Wojciech Fabiański po mistrzowsku odtworzył wynik pracy rzemieślnika, jednak nie sposób nie zapytać o celowość naśladowania efektu niedbałego wykonawstwa sprzed wieków. Może lepiej było wyrównać ścianę, a tynk położyć starannie? Odpowiedź jest jedna: należało przywrócić stan pierwotny, jakikolwiek był. Skoro przed trzema wiekami położono nierówną ścianę, to zadaniem gospodarza świątyni i konserwatora było stan ten odtworzyć. Ślad historii musi być prawdziwy: zmieniony staje się niegodny zabytku, wart jedynie jarmarcznego kramu. Należy pochwalić podjętą decyzję, jak też pochylić głowę przed mistrzostwem Wojciecha Fabiańskiego. Odrestaurowana kaplica stanowi wzór sztuki konserwatorskiej, połączonej z troską o zabytek i wiernością historii.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki