Logo Przewdonik Katolicki

Przepraszam za...

ks. Wojciech
Fot.

Przyszła do mnie ze swoim ojcem. Chodziło o to, bym wyraził zgodę na przyjęcie sakramentu bierzmowania poza macierzystą parafią. Przedstawione mi argumenty uznałem za niezasadne i w spokojnej rozmowie je wyraziłem. Paulina zdawała się rozumieć moje racje. Jej ojciec nie. W pewnej chwili powiedział: Chodź, idziemy, ksiądz odpycha od Kościoła. Ojciec wyszedł, a...

Przyszła do mnie ze swoim ojcem. Chodziło o to, bym wyraził zgodę na przyjęcie sakramentu bierzmowania poza macierzystą parafią. Przedstawione mi argumenty uznałem za niezasadne i w spokojnej rozmowie je wyraziłem. Paulina zdawała się rozumieć moje racje. Jej ojciec – nie. W pewnej chwili powiedział: „Chodź, idziemy, ksiądz odpycha od Kościoła”. Ojciec wyszedł, a jego córka została. Rozmawialiśmy jeszcze chwilę. Na pożegnanie usłyszałem: „Przepraszam księdza za mojego ojca...”.

*

Coraz większą popularnością cieszy się Dzień Ojca, obchodzony 23 czerwca. Dzień bardzo potrzebny, poniekąd bardziej niż Dzień Matki, z tej oczywistej przyczyny, że matka z reguły nie zawodzi, a ojciec... Stąd mówienie o ojcostwie, pamięć o ojcach jako o tych, którym się wiele zawdzięcza, jest potrzebna. Nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w innych krajach istnieją ruchy promujące ojcostwo. Mam żywo w pamięci telewizyjny wywiad z jednym z polityków i profesorów. Dziennikarka wymieniła jego tytuły oraz nazwy piastowanych stanowisk i zapytała: czy to wszystko? A ów pan odrzekł: „Nie, jeszcze jestem ojcem trzech synów”.

Jakkolwiek spojrzymy na przeciętnego polskiego ojca, wielu z nich nie staje na wysokości zadania: problemy topione w alkoholu, brak więzi z Bogiem, kłopoty z seksualnością, brak czasu dla dzieci i żony, to tylko niektóre z nich. Niestety, mimo pozytywnych działań chore zjawisko nie zmniejsza się. Dlaczego? Brak pracy, skromne środki do życia, chęć uzyskania łatwych, ale bardzo niebezpiecznych pieniędzy, niepowetowane straty w dziedzinie miłości wyniesione z rodzinnego domu, patrzenie na Kościół tylko po ludzku, jakby problem ojcostwa jeszcze pogłębiały. Gdzie więc szukać nadziei i pomocy?

O. Józef Augustyn, jezuita, na łamach czasopisma „Jezus Żyje!”, opublikował ciekawy tekst zatytułowany „X przykazań dojrzałego ojcostwa”. Bardzo spodobały mi się dwa z tych przykazań: „Stawaj się dobrym synem, abyś mógł być dobrym ojcem” i „Szukaj Boga jako Ojca”.

Wracając do wspomnianej na początku dziewczyny. Po naszej rozmowie Paulina następnego dnia przyszła na katechezę przygotowującą do bierzmowania. Robi wrażenie bardzo dojrzałej. Na tyle, na ile ją znam, zapowiada się na dobrą, odpowiedzialną żonę i matkę. Ogromnie dużo jednak będzie zależeć od tego, jakiego będzie miała męża i ojca swych dzieci. I tak wróciliśmy do początku.

Z nadzieją, że w niejednym domu będzie refleksja, a może nawet rozmowa wokół tematu: jakiego mamy ojca, jakim jestem ojcem...

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki