Papież Niemiec podbił serca Polaków – taki jest ton relacji niemieckich środków przekazu, których liczna grupa towarzyszyła wizycie Benedykta XVI w Polsce. – Powściągliwość, z jaką Benedykt XVI pojawiał się na kolejnych etapach swego pielgrzymowania „śladami umiłowanego Poprzednika Jana Pawła II”, sprawiła, że Polacy przyjęli go z wielką serdecznością – uważa Ludwig Ring-Eifel, redaktor naczelny niemieckiej agencji KNA.
Francuski „Le Figaro” napisał wprost, że „Polacy pokochali Benedykta XVI”.
Irlandzki dziennik „The Irish Times”, opisując papieską Mszę św. w Warszawie i entuzjastyczne przywitanie Benedykta XVI w Częstochowie, podkreślił słowa Papieża skierowane przeciwko relatywizmowi i dowolności w interpretacji Pisma Świętego i prawd wiary. Oceniono, że taka linia może wskazywać, iż tak jak Jan Paweł II wiele swoich wystąpień odnosił do problemów we wschodniej Europie, tak Benedykt XVI kieruje swoje słowa w stronę słuchaczy Zachodu; kwestia relatywizmu jest bowiem głównym problemem umysłów tej części kontynentu. Z kolei angielski dziennik „The Times” przywoływał wypowiedzi Polaków, którzy są zachwyceni łagodnością i delikatnością Benedykta.
Echa wizyty Benedykta XVI w Polsce znalazły się również w mediach Ameryki Łacińskiej. W Meksyku, Kolumbii, Peru, Chile, Argentynie, Paragwaju, Kostaryce i Panamie prasa, radio i telewizja szeroko informowały o pielgrzymce Papieża do Polski. Zdecydowanie na plan pierwszy wszystkich komentarzy wybiło się to, co Benedykt XVI mówił na temat wiary, Kościoła i moralności, tematów dotyczących wszystkich, wierzących i niewierzących.
Kończącą pielgrzymkę wizytę Benedykta XVI w Auschwitz-Birkenau śledziły na bieżąco niemal wszystkie światowe serwisy informacyjne. Podkreślano odwagę Papieża i głębię jego przesłania. Powszechnie wyrażano opinię, że wydarzenie to miało ogromne znaczenie dla wzajemnego pojednania oraz dla stosunków między Żydami, Niemcami i Polakami. W Izraelu niedosyt wywołał brak bezpośredniej transmisji telewizji izraelskiej z ceremonii modlitewnej na terenie byłego obozu. Pytano, dlaczego Izraelczycy mogli śledzić bezpośrednio takie ważne wydarzenie za pośrednictwem stacji zagranicznych, np. CNN czy BBC, a nie we własnej telewizji.
„New York Times” z kolei pisząc o wizycie Benedykta XVI w byłym obozie zagłady, zaznaczył, że podszedł on do przeszłości głównie z punktu widzenia teologii. „Mówiąc żarliwie o potrzebie przebaczenia i pojednania, nie prosił o wybaczenie grzechów Niemców lub Kościoła katolickiego w czasie II wojny światowej. Winę przypisał tylko nazistowskiemu reżimowi, unikając bolesnej, lecz coraz częściej uświadamianej sobie przez wielu Niemców prawdy, że także zwykli ludzie ponosili odpowiedzialność [za Holokaust]” – napisał amerykański dziennik.