W Bydgoszczy rozstrzygnięto etap diecezjalny XVI Olimpiady Teologii Katolickiej. Wzięło w niej udział 42 uczniów z 16 placówek. Pierwsze miejsce zajęła Monika Mstowska z VIII Liceum Ogólnokształcącego, drugie – Bogumił Radajewski z II Liceum Ogólnokształcącego, a trzecie – Karol Kostro z V Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy. Ta trójka weźmie udział w finale ogólnopolskim, który odbędzie się w Gdańsku.
Nad całością organizacyjną i merytoryczną czuwał Wydział Katechetyczny i Szkół Katolickich Kurii Diecezjalnej. Tematem olimpiady był „Dekalog w nauczaniu Jana Pawła II”. – Przykazania na zawsze pozostaną aktualne w życiu każdego chrześcijanina. One są dla nas kręgosłupem moralności chrześcijańskiej. Ta olimpiada daje uczniom okazję, aby się wykazali wiedzą, ale jest nade wszystko kontynuacją tego, co głosił w swoim nauczaniu Jan Paweł II – przyznał referent wydziału, ks. Piotr Raszka.
Zdaniem wikariusza generalnego, ks. prałata dr. Bronisława Kaczmarka, pomimo dostrzegalnego kryzysu wiadomości religijnych, należy się cieszyć z tego, że jest grupa osób, która chce tę wiedzę nieustannie pogłębiać. – Katecheza, która weszła do szkół z takimi obawami, uświadamia nam, że należy poszerzać wiedzę o Kościele. Prawdziwa katecheza jest pogłębionym przekazem orędzia zbawienia przez nauczanie, wychowywanie i wtajemniczanie. Wiedza jest bardzo istotna. Bo jeśli jej człowiek nie posiada, to o czym ma dyskutować i w jaki sposób odpierać zarzuty? Dzięki pewnej znajomości tego, w co wierzą, młodzi będą mogli dalej na kolanach to przemyśliwać i dochodzić do pewnych rozwiązań w swoim życiu – przyznał szef wydziału.
Etap diecezjalny został rozegrany w siedzibie Collegium Catholicum Bydgostiense. Uczniowie musieli odpowiedzieć w ciągu 45 minut na 40 pytań. Dla Moniki Mstowskiej z VIII LO w Bydgoszczy zwycięstwo było wielką niespodzianką. Jak podkreśliła laureatka, zainteresowanie wiedzą teologiczną wyniosła z domu rodzinnego, który ma silne tradycje katolickie. – Jestem bardzo zaskoczona. Myślałam, że test napisałam średnio. Uważam także, że pytania były trudne. Największe problemy miałam z uzupełnianiem słów homilii Ojca Świętego. Na konkurs namówiła mnie koleżanka i… udało się!